Piłkarze GKS Tychy przegrali czwarty mecz z rzędu. Tym razem lepsza od tyszan była Miedź Legnica, która całkowicie zdominowała zespół Kamila Kieresia i wygrała 2:0.

Faworytem potyczki byli legniczanie, ale w Tychach wierzono, że gracze GKS w końcu zagrają na odpowiednim poziomie. Zawiedli się wszyscy zebrani na stadionie, czego nie kryli po zakończeniu spotkania.

GKS Tychy - Miedz Legnica

W składzie zabrakło kilku do tej pory podstawowych graczy, ale to nie może być wytłumaczeniem dla beznadziejnie grających tyszan. W ich grze brakowało jakiegokolwiek pomysłu na sforsowanie defensywy rywali, a także walki i zaangażowania. Tego nie można odmówić chyba tylko Łukaszowi Grzeszczykowi i Filipowi Arezinie, który walczyli, wygrywali pojedynki z rywalami i przede wszystkim ciągle szukali gry „do przodu”.

Nic z tego nie wynikało przy nieporadności Jakuba Świerczoka i jego kompanów, a także brakach w przygotowaniu fizycznym pozostałych graczy. Goście natomiast wszystkie akcje przeprowadzali bardzo składnie i na dużej szybkości, co wprowadzało mnóstwo zamętu w szeregach obronnych GKS. W 23. min. Miedź wyszła na prowadzenie dokumentując tym samym swoją przewagę. Przyjezdni mieli jeszcze kolejne szanse, ale piłka przeważnie mijała bramkę Marka Igaza, który raz też bardzo efektownie obronił uderzenie rywala.

GKS Tychy - Miedz Legnica

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Nadal przeważali goście, a tyszanie nie potrafili zagrozić bramce Miedzi. Próbowali tylko dośrodkowaniami, które choć były mocne to nie docierały do adresatów. Rywale kontrowali, a jedna z takich akcji zakończyła się bramką. Piłka uderzona między nogami Mateusza Grzybka wpadła w długi róg bramki Igaza.

GKS Tychy przegrał 0:2, a kibice jeszcze przed zakończeniem gry domagali się dymisji Kamila Kieresia. Mówi się, że jego miejsce ma zająć Jurij Szatałow, z którym działacze mają prowadzić rozmowy.

GKS Tychy – Miedź Legnica 0:2 (0:1).
GKS Tychy: Igaz – Grzybek, Tanżyna, Gancarczyk, Radzewicz – Błanik (69. Szumilas), Bukowiec, Arezina (85. Duda), Grzeszczyk, Mączyński (81. Rutkowski) – Świerczok.