Cztery miesiące czekali hokeiści GKS Tychy na ten dzień. W miniony poniedziałek Mistrzowie Polski wrócili na lód, odbywając trening na lodowisku w Jastrzębiu-Zdroju.

Andrei Gusow nie dał swoim podopiecznym taryfy ulgowej. Tyszanie w Jastrzębiu spędzili kilka godzin, bowiem pracowali zarówno w siłowni, jak i lodzie.

– Treningi będą ciężkie i zawodnicy doskonale o tym wiedzą. Zawsze jest trudno po takiej przerwie wyjść na lód. Myślę, że ponad tydzień i hokeiści dojdą do siebie. Nikt nie mówił, że będzie lekko – mówił oficjalnej stronie gkstychy.info trener Gusow.

Tyszanie cierpią przez remont Stadionu Zimowego w Tychach, bowiem w Jastrzębiu muszą odbywać kompleksowe zajęcia – na lodzie, w siłowni i terenie. Jest to duży problem, szczególnie, że GKS Tychy czeka walka w Hokejowej Lidze Mistrzów. – Nie trenujemy w Tychach i ciężko jest ułożyć plan. Musimy jeszcze doliczyć dojazdy, ale nic nie zrobimy. Czekamy już na jak najszybszy powrót do domu – dodał Andrei Gusow, trener GKS Tychy.

GKS Tychy już 8 sierpnia rozegra pierwsze spotkanie sparingowe. Mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z czeskim pierwszoligowcem – LHK Jestřábi Prostějov.