Hokeiści GKS Tychy wrócili na właściwe tory. Tyszanie po serii porażek rozpoczęli serię… pogromów! Tym razem rozbili 7:1 Polonię Bytom.

Tyszanie są w doskonałej formie i gromią kolejnych rywali, o czym przekonała się Polonia Bytom. GKS w Bytomiu zagrał rewelacyjnie, choć można przypuszczać, że nie pokazał pełni możliwości.

„Trójkolorowi” strzelanie rozpoczęli w szóstej min. Wówczas zespołową akcję wykończył Patryk Kogut. Po kwadransie gry tyszanie wykorzystali grę w liczebnej przewadze, a na listę strzelców wpisał się Jakub Witecki. Kolejną przewagę GKS również zwieńczył golem, tym razem Bartłomieja Pociechy.

Kolejny gol padł dopiero po pół godz. gry, a bramkarza Polonii pokonał Ilya Kaznadzei. Po kolejnych kilku min. wynik na 5:0 podwyższył Adam Bagiński. W trzeciej tercji najpierw trafił Mateusz Bryk, którego gol całkowicie podciął skrzydła rywalom. Tych jednak stać było na jeszcze jeden zryw, który przyniósł im gola. Wynik w końcówce ustanowił Pociecha.

TMH Polonia Bytom – GKS Tychy 1:7 (0:3, 0:2, 1:2)
0:1 Patryk Kogut – Mateusz Bryk – Michał Woźnica (05:39)
0:2 Jakub Witecki – Ilya Kaznadzei – Bartłomiej Pociecha (14:54) 5/4
0:3 Bartłomiej Pociecha – Michael Cichy (17:41) 5/4
0:4 Ilya Kaznadzei – Jakub Witecki – Michael Cichy (29:16) 5/4
0:5 Adam Bagiński – Mateusz Gościński (32:14)
0:6 Mateusz Bryk – Adam Bagiński – Jarosław Rzeszutko (46:47) 5/4
1:6 Jakub Jaworski – Błażej Salamon – Mateusz Danieluk (56:54)
1:7 Bartłomiej Pociecha – Jakub Witecki (59:36)

GKS: Murray (Zawalski) – Pociecha, Ciura; Galant, Kalinowski, Witecki – Bryk, Górny; Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Kotlorz, Kaznadzei; Bepierszcz, Cichy, Szczechura – Gazda; Woźnica, Komorski, Kogut.