W poprzednim meczu pokonali Mistrza Polski, teraz przyszła kolej na lidera PHL. Hokeiści GKS Tychy pokonali w piątkowy wieczór GKS Katowice 4:3.

Dla podopiecznych Krzysztofa Majkowskiego była to piąta wygrana z rzędu. Tyszanie złapali wiatr w żagle, a przerwa reprezentacyjna dobrze na nich wpłynęła. Podobnie jak ostatnie zwycięstwo nad JKH GKS Jastrzębie.

Mecz z liderującą PHL „GieKSą” zapowiadał się bardzo ciekawie nie tylko ze względu na derbowy charakter starcia. Pojedynek lepiej rozpoczęli tyszanie, którzy od początku przeważali w każdym aspekcie gry. Pierwszego gola zdobyli w piątej min., a na listę strzelców wpisał się Jakub Michałowski. Trzy min. później wynik podwyższył Jegor Fieofanow, który popisał się efektowną akcją indywidualną mijając obrońcę i bramkarza katowiczan.

W 11. min. Olaf Bizacki faulował wychodzącego na czystą pozycję Wronkę, a były zawodnik tyszan sam skutecznie egzekwował rzut karny pokonując Kamila Lewartowskiego. GKS Katowice w miarę upływu czasu zaczął łapać wiatr w żagle i coraz groźniej atakować bramkę tyszan. W 27. min. dopięli swego i wyrównali po szybkiej kontrze. Gospodarze też mieli swoje okazje, a bliski szczęścia był Bartłomiej Jeziorski, który obił słupek katowickiej bramki.

Trzecia tercja była kapitalnym widowiskiem, a decydująca była 46. min. gry, kiedy to GKS Tychy w odstępie zaledwie 31 sekund zdobył dwa gole. Najpierw prowadzenie swojej drużynie dał Jeziorski, który wykorzystał podanie i kapitalną akcję Jeana Dupuya. Pół min. później wynik podwyższył Alexander Szczechura. Katowiczanie jeszcze tylko raz znaleźli sposób na dobrze spisującego się Lewartowskiego i GKS Tychy w pełni zasłużenie odniósł zwycięstwo.

GKS Tychy – GKS Katowice 4:3 (2:1, 0:1, 2:1)
1:0 Jakub Michałowski – Jegor Fieofanow, Mateusz Gościński (05:00)
2:0 Jegor Fieofanow – Szymon Marzec, Olaf Bizacki (07:52)
2:1 Patryk Wronka (10:48, rzut karny)
2:2 Patryk Wronka – Mateusz Michalski, Jakub Wanacki (26:21)
3:2 Bartłomiej Jeziorski – Jean Dupuy, Michael Cichy (45:40)
4:2 Alexander Szczechura – Christian Mroczkowski, Jason Seed (46:11)
4:3 Grzegorz Pasiut – Anthon Eriksson, Bartosz Fraszko (56:19, 5/4)

GKS Tychy: Lewartowski – Smirnow, Żełdakow; Dupuy, Starzyński (4), Jeziorski – Seed, Kotlorz; Szczechura, Cichy, Mroczkowski (2) – Pociecha, Biro; Wróbel (2), Galant (2), Sierguszkin – Michałowski (2), Bizacki; Marzec, Fieofanow, Gościński.
Trener: Krzysztof Majkowski.