Kacper Piątek rozegrał kapitalny mecz w barwach rezerwy GKS Tychy. Tyszanie pokonali Dąb Gaszowice 4:2, a młody zawodnik zdobył trzy gole.

Od początku meczu swój styl narzucili podopieczni Tomasza Wolaka, którzy przeważali i stwarzali sobie okazje podbramkowe. Brakowało jednak wykończenia. Gospodarze długo nie potrafili przejść linii środkowej, a kiedy wyszli z kontrą zatrzymał ją Pańkowski. Obrońca GKS ujrzał za to przewinienie czerwoną kartkę i tyszanie od 28. min. musieli grać w osłabieniu.

Wydawać się mogło, że ta sytuacja ustawi mecz i gospodarze przejmą inicjatywę. Tak się jednak nie stało, a pierwsi gola zdobyli tyszanie. W 40. min. Pipia otrzymał podanie i uderzeniem w długi róg zza pola karnego otworzył wynik. Chwilę wcześniej ładnie z rzutu wolnego uderzył Szumilas, ale piłka zatrzymała się na słupku. Gracze Wolaka nie utrzymali jednak prowadzenia do przerwy, bowiem Marek Igaz skapitulował tuż przed końcem pierwszej części spotkania.

Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrych ataków obu ekip. Dopiero jednak po niespełna godz. gry Kacper Piątek rozpoczął swój show. Pomocnik otrzymał podanie od Kowalskiego i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi Dębu. Dziesięć min. później goście wykorzystali błąd w szeregach obronnych GKS i doprowadzili do remisu.

Końcówka spotkania należała jednak do „Trójkolorowych”. W 83. min. podręcznikowo wręcz akcję rozegrali tyszanie a Piątek po podaniu Szywacza wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kilka chwil po tej akcji Piątek po podaniu Jakubczyka popisał się efektownym trąceniem piłki piętą podwyższając prowadzenie GKS Tychy.

GKS II Tychy po 14. kolejce zajmuje dziesiąte miejsce w ligowej tabeli mając w dorobku 17 punktów. Tyszanie do czołówki tracą zaledwie pięć oczek. Kolejny mecz zespół Wolaka rozegra przed własną publicznością (niedziela, 19.11., godz. 11.00) przeciwko KP Beskidowi Skoczów.

Dąb Gaszowice – GKS II Tychy 2:4 (1:1). Bramki: Pipia (40.), K. Piątek 3 (58., 83., 87.).
GKS II: Igaz – Kowalski, Kopczyk, Pańkowski (28.- cz. k.), Szywacz – Pipia (75. Jakubczyk), Fortuna (68. Rogala), M. Duda, Szumilas (75. D.Duda), K. Piątek – Kokoszka (46. Robaszewski).