Tychy Falcons nie udał się rewanż w Gdyni. Tyszanie chcieli wziąć odwet na Seahawks za poprzedni sezon, ale ponownie musieli przełknąć gorycz porażki.

Mecz na początku szedł po myśli Tychy Falcons. Po pierwszej kwarcie goście prowadzili 7:6 prezentując dobrą grę. W drugiej części już tak dobrze nie było, a miejscowi objęli prowadzenie i utrzymali je do przerwy.

Po zmianie stron tyszanie byli już tylko tłem dla Seahawks, którzy znakomicie grali zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Choć Falcons zaliczyli przyłożenie i podwyższenie za jeden, to gospodarze zrobili to dwukrotnie odskakując rywalom. W czwartej kwarcie ponownie górą była ofensywa gdynian, którzy w pełni zasłużenie wygrali inauguracyjny mecz z Tychy Falcons.

Kolejny mecz tyszanie rozegrają przed własną publicznością. W niedzielę (25.03.) podejmować będą Wrocław Panthers. Początek starcia na sztucznym boisku przy Stadionie Miejskim Tychy o godz. 13.00.

Seahawks Gdynia – Tychy Falcons 40:14 (6:7, 6:0, 14:7, 14:0).