W meczu drugich drużyn GKS Tychy zremisował z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:2. Oba gole dla tyszan zdobył Michał Fidziukiewicz.

Derbowy mecz rezerw rozgrywany był w Dankowicach i stał na dobrym poziomie. Zakończył się remisem, choć okazji do przechylenia szali zwycięstwa nie brakowało po obu stronach boiska.

Początek był jednak spokojny, a zawodnicy próbowali sprawdzić możliwości rywali. W 9. min. pierwsi zagrozili gospodarze, ale strzał głową był niecelny. Po drugiej stronie okazje mieli Fidziukiewicz, Blach i Bojarski, ale piłka nie znalazła drogi do bramki bielszczan. Po pół godz. gry kapitalnie zachował się Igaz, który wyszedł zwycięsko z dwóch pojedynków z rywalami.

Odpowiedź tyszan była już skuteczna. Fidziukiewicz otrzymał podanie od Pipii i płaskim strzałem z linii pola karnego pokonał bramkarza rywali wyprowadzając tyszan na prowadzenie. Miejscowi mogli przed przerwą jeszcze wyrównać, ale z pomocą „Trójkolorowym” przyszła poprzeczka. Bliski podwyższenia prowadzenia był jeszcze Kopczyk, ale piłkę zatrzymał ofiarną interwencją obrońca Podbeskidzia.

Po zmianie stron miejscowi ruszyli do odrabiania strat, a udało im się to dopiero po godz. gry. Dziewięć min. później ponownie prowadzili podopieczni Tomasza Wolaka. Niespodziewany strzał oddał Fidziukiewicz, a piłka pod pachą bramkarza wpadła do bramki. Gospodarze jednak się nie poddali i w 77. min. doprowadzili do remisu, który utrzymał się do końca spotkania.

TS Podbeskidzie II Bielsko-Biala – GKS II Tychy 2:2 (0:1). Bramki: Fidziukiewicz 2 (32., 69.).
GKS II: 53. Igaz – 17. Pipia (65, 9. Nieśmiałowski), 15. Matusz, 19. Kopczyk, 13. Połap, 5. Blach, 10. K. Kokoszka, 7. K. Piątek, 14. Bojarski, 21. Fidziukiewicz, 26. Staniucha (83, 16. Pawełczyk).