Rezerwa GKS Tychy perfekcyjnie rozpoczęła sezon. Tyszanie pokonali w meczu pucharowym GTS Bojszowy 4:1 i awansowali do kolejnej rundy rozgrywek.

Pierwotnie spotkanie miało być rozegrane na boisku w Bojszowach, ale ze względu na wizytę przedstawicieli rządu mecz przeniesiono do Tychów. Zespoły zmierzyły się więc na boisku OKS Zet, gdzie „Rezerwiści” spisują się bez zarzutów.

Tyszanie chcieli pokazać, że wyniki sparingów nie były przypadkiem i od początku ruszyli do ataków. Już w drugiej min. Blach oddał groźny strzał, ale piłka minimalnie minęła cel. W 8. min. Staniucha przegrał pojedynek z bramkarzem GTS, który sparował piłkę na rzut rożny. Napastnik GKS poprawił celownik w 17. min. kiedy to wykorzystał dośrodkowanie Wolaka i strzałem głową otworzył wynik meczu. Po kolejnej akcji było już 2:0, a nieporozumienie obrońców wykorzystał Wróblewski.

Aktywny był też Bojarski, któremu jednak brakowało celności i spokoju. W 30. min. huknął w poprzeczkę, a chwilę później zbyt daleko wypuścił piłkę i ją stracił. W 40. min. zemściły się zmarnowane okazje, a Maciejewskiego pokonał Savelenko. Drugą część gry lepiej rozpoczęli goście, ale bramkarz GKS nie dał się pokonać. W dalszej fazie tyszanie w pełni kontrolowali przebieg gry, a w 70. min. podwyższyli prowadzenie za sprawą Rutkowskiego. W końcówce rzut karny na gola zamienił Bojarski.

Mimo okazałej wygranej z gry swojego zespołu nie do końca zadowolony był trener Tomasz Wolak. – Po grze swojego zespołu oczekuję więcej polotu i przyśpieszenia. Musimy bardziej dynamicznie rozgrywać piłkę i być skuteczniejszą drużyną. Cieszy wygrana i awans do kolejnej rundy, ale przed startem ligi wciąż mamy nad czym pracować – mówił.

GKS II Tychy – GTS Bojszowy 4:1 (2:1). Bramki: Staniucha (17.), Wróblewski (19.), Rutkowski (70.), Bojarski (88. – karny).
GKS II Tychy: 1. Maciejowski – 2. Wolak, 4. Kopczyk, 77. Pańkowski, 3. Grzybek (46., 24. Paluch), 6. Blach (46., 7. K. Kokoszka), 18. J. Biegański, 97. Rutkowski, 14. Bojarski, 10. Wróblewski, 11. Staniucha.