Drugi zespół GKS Tychy zimę spędzi na fotelu lidera. Tyszanie w ostatnim meczu pokonali KS Żory 4:0 i mają punkt przewagi nad Unią Kosztowy.

Rezerwa GKS po przejęciu pierwszego zespołu przez Tomasza Wolaka sporo straciła. Brak trenera na ławce w meczu z Unią Kosztowy kosztował stratę punktów i zmniejszenie do minimum przewagi. W Żorach jednak Wolak poprowadził drużynę do wygranej.

Pierwsza połowa jednak była bardzo słaba w wykonaniu tyszan. Ostatni zespół ligi okręgowej doskonale się bronił, a zawodnicy GKS nie potrafili sforsować szeregów obronnych. Worek z bramkami jednak rozwiązał się po przerwie.

10685499_963886666971267_4413107214006169272_n

Zaledwie cztery min. po wznowieniu gry Kamil Nitkiewicz zdobył pierwszego gola. Po nieco ponad godz. Dawid Błanik podwyższył prowadzenie tyszan, co dodało spokoju i pewności siebie graczom GKS II Tychy. Chwilę później trzecią bramkę zdobył wprowadzony chwilę wcześniej Michał Majewski, a wynik ustanowił w ostatniej min. Daniel Sobas.

GKS II Tychy po 15. kolejce ma 34 punkty i o jedno oczko wyprzedza Unię Kosztowy. Zimę więc tyszanie spędzą na fotelu lidera katowickiej grupy I ligi okręgowej.

KS Żory – GKS II Tychy 0:4 (0:0). Bramki: Nitkiewicz (49.), Błanik (65.), Majewski (70.), Sobas (90.).
GKS II Tychy: Igaz – Pawełczyk, Kożans (68. Majewski), M. Granek, Marcin Grzybek – Radzewicz (75. Fraś), Błanik, J. Krzczuk, Koczy (80. R. Białas), Nitkiewicz – Biskup (60. Sobas).