Tyska Liga Futsalu ma za sobą już cztery kolejki. Właśnie w czwartej serii gier premierowe zwycięstwo odniósł zespół Prawników.

W 4. kolejce nie brakowało niczego, co uwielbiają kibice – zaskakujących wyników, emocji, pięknych bramek i ciekawych akcji. Bohaterami zostali gracze Prawników, którzy odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Najwięcej kibiców jednak zebrało się podczas starcia Manga Formpol z Piwkarzykami. Beniaminek przegrał co prawda 1:4, ale wynik nie do końca odzwierciedla przebieg meczu. Piwkarzyki byli skuteczniejsi, ale ich rywale pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Do największej niespodzianki kolejki doszło w innym meczu, w którym grał inny beniaminek – Prawnicy z Hapoelem Beer Kebab.

Beniaminek rozegrał bardzo dobry mecz, a lider zespołu – Michał Różycki pokazał swój kunszt strzelecki. „Pcheła” zdobył aż cztery gole i mocno przyczynił się do pokonania HBK. Wygrana jest jeszcze cenniejsza biorąc pod uwagę, że na parkiecie można było pierwszy raz zobaczyć Grzegorza Migdała. Brak nominalnego bramkarza jednak jest bolączką rewelacji poprzedniego sezonu.

Bardzo dobry mecz rozegrał lider Tyskiej Ligi Futsalu – Bad Boys. Tutaj także beniaminek „postawił się” doświadczonemu rywalowi, ale nie był w stanie sprawić niespodzianki. Kolejkę zakończył mecz Jesion z Piłkarskimi Emerytami, a do 37. min. gry na tablicy wyników widniał remis 1:1. Wówczas Emeryci zdobyli gola, a następnie „wypunktowali” odsłoniętego rywala i wygrali aż 5:1.