Kibiców czeka bardzo atrakcyjny weekend pod względem wydarzeń sportowych. Najbardziej wyczekiwany jest powrót rozgrywek piłkarskich do Jaworzna, ale równie ciekawie zapowiadają się kolejne dwa starcia półfinału PHL. Grają również koszykarze.
Kibice GKS Tychy najpierw będą mogli obejrzeć pierwszy mecz po zimowej przerwie na Stadionie Miejskim w Jaworznie. Tyszanie po ostatniej porażce 0:4 z Arką Gdynia podejmują sąsiada w tabeli, ostatni Widzew Łódź.
Łódzki klub borykał się z problemami organizacyjnymi, przez co miał zawieszoną licencję i nie zagrał z Sandecją Nowy Sącz. Dzisiejszy pojedynek również stał pod znakiem zapytania, ale ostatecznie mecz dojdzie do skutku.
W rundzie jesiennej w Łodzi padł remis 1:1. Tyszanie pechowo wówczas stracili komplet punktów, bowiem Widzew doprowadził do wyrównania w ostatniej akcji meczu.
GKS Tychy – Widzew Łódź (sobota, 14.03., godz. 13:00).
O godz. 18 na parkiet tyskiej Hali Sportowej w Tychach wyjdą koszykarze GKS Tychy. Zespół Tomasza Jagiełki podejmował będzie Znicz Basket Pruszków.
Rywal tyszan ma na koncie 15 wygranych i dziewięć porażek, co daje mu czwarte miejsce w tabeli. GKS ma niemal odwrotny dorobek – osiem zwycięstw i 15 porażek, co daje mu 10. miejsce. W pierwszym meczu obu drużyn Znicz wygrał 63:48.
GKS Tychy – Znicz Pruszków (sobota, 14.03., godz. 18:00).
Również o godz. 18 rozpocznie się trzeci mecz półfinałów PHL. GKS Tychy podejmuje mistrza kraju – Ciarko PBS Bank Sanok, który wygrał dwa pierwsze starcia przed własną publicznością.
Tyszan czeka trudne zadanie, jednak nikt nie wątpi w to, że sanoczanie są do ogrania. Wciąż niepewny jest występ Marcina Kolusza, który ma problemy z kolanem po starciach z Unią Oświęcim. Reszta zawodników jest zdrowa i rządna rewanżu za porażki w Sanoku.
GKS Tychy – Ciarko PBS Bank Sanok (14.03., sobota, godz. 18:00).
GKS Tychy – Ciarko PBS Bank Sanok (15.03., niedziela, godz. 18:30).
