Piłkarze GKS Tychy nie zwalniają tempa i w piątkowy wieczór pokonali kolejnego rywala. Tym razem odprawili Górnika Łęczna, którego ograli 3:1!

Podopieczni Artura Derbina najwyraźniej nie chcą zadowolić się grą w barażach o Ekstraklasę, a interesuje ich bezpośredni awans na najwyższy poziom rozgrywkowy w kraju. Pokazali to w meczu z Górnikiem Łęczna, który znajduje się w strefie barażowej.

GKS Tychy doskonale rozpoczął mecz, bo już w siódmej min. starszy z braci Piątków otworzył wynik. Jakub dośrodkowanie Bartosza Szeligi wykończył pięknym wolejem, lokując piłkę w okienku bramki Górnika. W 34. min. ponownie lewą stroną ruszył Szeliga, tym razem dośrodkowując do Bartosza Biela. Ten po minięciu obrońcy wstrzelił piłkę przed bramkę, gdzie Piątek tylko dostawił nogę i zdobył swojego drugiego gola w tym meczu.

W drugiej połowie przyjezdni złapali kontakt z tyszanami. W 63. min. błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnił obrońca GKS, a próbujący przeciąć dośrodkowanie rywala Oskar Paprzycki skierował piłkę do swojej bramki. Dziesięć min. później jednak gospodarze ponownie odskoczyli rywalom na dwa gole. Tym razem piłkę płasko w pole karne dośrodkował Łukasz Moneta, a niezdecydowanie bramkarza i defensywy wykorzystał Szymon Lewicki.

GKS Tychy – Górnik Łęczna 3:1 (2:0). Bramki: Jakub Piątek 2 (7., 34.), Lewicki (73.).
GKS Tychy: 91. Konrad Jałocha – 5. Maciej Mańka Ż (76, 24. Dominik Połap), 3. Łukasz Sołowiej, 30. Kamil Szymura, 20. Bartosz Szeliga – 14. Bartosz Biel Ż (65, 13. Łukasz Moneta), 4. Oskar Paprzycki, 7. Jakub Piątek (65, 17. Sebastian Steblecki), 8. Łukasz Grzeszczyk, 77. Kacper Piątek (65, 34. Łukasz Norkowski) – 32. Szymon Lewicki. Trener Artur Derbin.