Piłkarze GKS Tychy przegrali wyjazdowy mecz z Widzewem Łódź 1:2. Jedynego gola dla tyszan zdobył Krzysztof Wołkowicz.

Podopieczni Artura Derbina jechali do Łodzi mając w pamięci ostatni mecz na obiekcie Widzewa. Wówczas w ostatnich minutach udało im się odwrócić losy meczu i zdobyć komplet punktów. Wtedy, podobnie jak i dzisiaj faworytem nie byli..

Spotkanie dość nieoczekiwanie lepiej rozpoczęło się dla „Trójkolorowych”. Tyszanie w 13. min. wyszli na prowadzenie, a gola zaskakującym uderzeniem z dystansu zdobył Krzysztof Wołkowicz. Dziesięć min. później lewy obrońcy GKS ponownie próbował swoich sił. Tym razem jednak jego uderzenie z rzutu wolnego bez problemu złapał bramkarz gospodarzy. W 40. min. Widzew poważnie zagroził tyskiej bramce, ale piłka minimalnie minęła bramkę Konrada Jałochy.

Po zmianie stron łodzianie byli zespołem zdecydowanie lepszym i to przełożyło się na wynik. W 54. min. fatalnie zachowała się defensywa GKS, a Krzysztof Wołkowicz odpuścił krycie rywala, który bez większych problemów pokonał Jałochę i doprowadził do remisu. Chwilę później powinno być 2:1, ale groźna akcja miejscowych zakończyła się niecelnym uderzeniem. Po niespełna godzinie gry kapitalną interwencją popisał się Jałocha, parując piłkę na rzut rożny.

Ataki Widzewa wraz z upływającymi minutami były coraz groźniejsze. W 68. min. tyszanie mieli sporo szczęścia, bo gospodarze zmarnowali kolejną groźną akcję. W odpowiedzi swoich sił próbował Łukasz Grzeszczyk, ale uderzył obok słupka bramki łodzian. W kolejnej akcji piłka ponownie przeniosła się pod pole karne tyszan, ale napastnik miejscowych nie trafił w piłkę mając przed sobą.. pustą bramkę GKS. W 71. min. Jałocha jeszcze uratował swój zespół, ale w 88. min. piłka uderzona z rzutu wolnego trafiła w poprzeczkę, a przy dobitce gospodarze byli już bezbłędni.

GKS Tychy w pełni zasłużenie przegrał w Łodzi 1:2, choć wynik mógł być zdecydowanie wyższy. W kolejnym meczu GKS Tychy podejmie Arkę Gdynia (czwartek, 07.04., godz. 20:30).

Widzew Łódź – GKS Tychy 2:1 (0:1).
0:1 – Krzysztof Wołkowicz (13.)
1:1 – Ernest Terpiłowski (54.)
2:1 – Bartłomiej Pawłowski (88.).

GKS Tychy: 13. Konrad Jałocha – 99. Dominik Połap, 6. Nemanja Nedić, 30. Kamil Szymura, 11. Krzysztof Wołkowicz Ż – 14. Bartosz Biel, 98. Mateusz Czyżycki Ż (46, 4. Oskar Paprzycki), 25. Wiktor Żytek (65, 7. Jakub Piątek), 79. Marcin Kozina Ż (90, 9. Krystian Wachowiak) – 19. Daniel Rumin (90, 20. Gracjan Jaroch), 29. Tomáš Malec (62, 8. Łukasz Grzeszczyk). Trener Artur Derbin.