Wychowankowie APN GKS Tychy podpisali swoje pierwsze kontrakty w seniorskiej przygodzie z piłką nożną. Graczami GKS zostali bramkarz Łukasz Krzczuk oraz napastnik – Damian Nieśmiałowski.

Łukasz Krzczuk przekonał do siebie sztab szkoleniowy GKS Tychy i podpisał umowę ważną do końca czerwca 2017 roku. Zawodnik ostatnie pół roku spędził w drugim zespole GKS, do którego trafił z APN GKS Tychy.

17-letni tyszanin rozegrał kilka spotkań w lidze okręgowej oraz sparingach zarówno pierwszego, jak i drugiego zespołu, gdzie spisywał się bez zarzutu. Rozwój zawodnika docenił sztab szkoleniowy, który zrezygnował m.in. z Piotra Misztala.

10854451_784238421631996_5180120062663354415_o

Damian Nieśmiałowski. (fot. APN GKS Tychy)

Innym zawodnikiem, który szkolony był w APN GKS Tychy i trafił do GKS Tychy jest napastnik – Damian Niesmiałowski. Młody tyszanin przebojem wdarł się do kadry Tomasza Hajto, bowiem w przedsezonowych sparingach zdobył już trzy gole.

17-latek przygodę z piłką nożną rozpoczynał w Gromie Tychy, z którego trafił do Akademii Piłki Nożnej GKS Tychy. W połowie stycznia, po spotkaniu Tomasza Hajto i Marcina Adamskiego z trenerami APN GKS zawodnik został zaproszony na treningi. Zagrał też w sześciu sparingach, w których zdobył trzy bramki.

10704175_545763838889610_6319219085847093206_n

Łukasz Krzczuk. (fot. GKS Tychy)

W samych superlatywach o Nieśmiałowskim mówił oficjalnej stronie GKS dyrektor sportowy – Marcin Adamski. – Damian jest przykładem zawodnika, który wykorzystał daną mu szansę. To jego oczywiście pierwszy mały, ale ważny krok w dorosłej piłce. To również świadczy o tym, jak bardzo utalentowanych, młodych piłkarzy mamy w Tychach – mówił.

Te dwa transfery, a także podpisanie umowy z 17-latnim Dawidem Błanikiem pokazuje, że zespół budowany jest z myślą o przyszłości. – Razem ze sztabem szkoleniowym przyświeca nam wspólny cel budowy silnego zespołu na lata. Mamy świadomość, że wiosną czeka nas ciężka walka o utrzymanie, ale jeśli tylko trener Hajto tak postanowi, już teraz ważnymi ogniwami zespołu mogą stać się młodzi piłkarze. Dla przykładu wystarczy tylko przypomnieć, że w pierwszym składzie na jeden z ostatnich sparingów z Cracovią znalazło się trzech utalentowanych młodzieżowców: Dymowski, Biskup i Rutkowski – dodał dyrektor sportowy GKS Tychy.