Drugi zespół GKS Tychy udanie zainaugurował rundę wiosenną na własnym boisku. Zespół Tomasza Wolaka pokonał Wilki Wilcza 2:0 i zdobył cenne trzy punkty.

Faworytem starcia byli gospodarze, ale to przyjezdni przez pierwsze pół godziny spotkania przeważali. Rafał Dobroliński jednak nie dał się zaskoczyć, choć kilkukrotnie był w opałach. Goście atakowali i stwarzali sobie okazje podbramkowe, a na domiar złego z powodu kontuzji plac gry musiał opuścić doświadczony Łukasz Kopczyk.

To jednak zmobilizowało jego kolegów, którzy przejęli inicjatywę i już w pierwszej groźnej akcji wyszli na prowadzenie. Szybką kontrę wyprowadził Bojarski, dograł w pole karne do Rogalskiego. Ten będąc tyłem do bramki nie szukał strzału, a wyłożył piłkę Jakubowi Piątkowi, który pokonał bramkarza rywali. Od tego momentu gra zrobiła się bardzo wyrównana, ale wynik do przerwy nie uległ zmianie.

Drugą partię lepiej rozpoczęli goście, ale na szczęście dla tyszan piłka po strzale zawodnika Wilków tylko musnęła słupek. W 70. min. goście powinni byli wyrównać, ale Zieliński dwukrotnie trafił piłką w poprzeczkę bramki Dobrolińskiego. Zmarnowane okazje lubią się mścić i tak też było tym razem. W 85. min. Rogalski przejął daleki wykop Dobrolińskiego i ustanowił wynik na 2:0.

GKS II Tychy awansował na szóste miejsce w tabeli, a następny mecz rozegra w sobotę (07.04.) na boisku GKS Radziechowy-Wieprz.

GKS II Tychy – LKS Wilki Wilcza 2:0 (1:0). Bramki: J. Piątek (31.), Rogalski (85.).
GKS II: Dobroliński – Wolak, Robaszewski, Kopczyk (19. Ostolski), Matusz – Pawełczyk, Piątek, Duda, Kokoszka, Bojarski (84. Augustyniak) – Rogalski.