GKS Tychy wczoraj świętował 50-lecie powstania, a piłkarze sprawili kibicom idealny prezent. Tyszanie pokonali Radomiaka Radom 1:0, a jedynego gola zdobył kapitan Łukasz Grzeszczyk.

Starcie z Radomiakiem zaplanowano dokładnie na dzień 50. urodzin klubu. Miało być wielkie święto, które niestety zatrzymała pandemia.

Także na boisku nie było święta, bowiem zespoły nie stworzyły wielkiego widowiska. Przyjezdni dobrze rozpoczęli starcie, bo już w drugiej min. mogli objąć prowadzenie, ale piłka minęła cel. Radomianie mieli przewagę, ale to GKS objął prowadzenie. W 42. min. w polu karnym faulowany był Szymon Lewicki, a wynik pewnym strzałem w środek bramki otworzył Łukasz Grzeszczyk. Chwilę później goście otrzymali drugi cios, bowiem drugą żółtą kartkę otrzymał Mateusz Radecki.

Po zmianie stron tyszanie kontrolowali przebieg gry, stwarzali sobie okazje do podwyższenia wyniku, ale nie potrafili przypieczętować wygranej. W 70. min. Konrad Jałocha miał mnóstwo szczęścia, bo piłka uderzona przez rywala obiła poprzeczkę jego bramki. Niespełna kwadrans przed końcem Wiktor Żytek skierował piłkę do bramki Radomiaka, ale gol nie został uznany.

Odpowiedź gości była natychmiastowa, ale ponownie upiekło się bramkarzowi GKS. Jałocha został uprzedzony przez atakującego gości, ale piłka minęła cel. W doliczonym czasie gry goście powinni byli wyrównać, ale bramkarz GKS trzykrotnie powstrzymał rywali. W ostatniej akcji meczu natomiast piłkę lecącą do bramki wybił Bartosz Szeliga, a GKS Tychy odniósł cenne zwycięstwo na 50-lecie powstania!

GKS Tychy – Radomiak Radom 1:0 (1:0). Bramka: Grzeszczyk (44. rzut karny).
GKS: 91. Konrad Jałocha – 5. Maciej Mańka, 6. Nemanja Nedić, 3. Łukasz Sołowiej Ż, 20. Bartosz Szeliga – 77. Kacper Piątek (76, 13. Łukasz Moneta), 7. Jakub Piątek Ż (68, 34. Łukasz Norkowski), 25. Wiktor Żytek, 8. Łukasz Grzeszczyk (89, 4. Oskar Paprzycki), 17. Sebastian Steblecki (68, 14. Bartosz Biel) – 32. Szymon Lewicki (76, 10. Damian Nowak). Trener Artur Derbin.