W ośrodku projektu Kibice Razem GKS Tychy doszło do spotkania tyskich kibiców z Aliną Sową, prezes Spółki Tyski Sport S.A. i Przemysławem Cecherzem, trenerem piłkarzy. Pierwszy raz wyszło ono z inicjatywy samego szkoleniowca, a nie fanów.

Pierwszą część relacji ze spotkania z panią prezes Spółki Aliną Sową i trenerem piłkarzy Przemysławem Cecherzem prezentowaliśmy TUTAJ. Poniżej dalszy ciąg wywiadu z trenerem, ponieważ pani prezes musiała wcześniej opuścić ośrodek Kibice Razem GKS Tychy.

20140702PF_LS139.JPG

fot. Łukasz Sobala

Styl gry zespołu:
Przemysław Cecherz: Kiedy przychodziłem do Tychów szybko mi się rzuciła w oczy częsta gra do tyłu. Nawet myślałem, że Łukasz Kopczyk jest rozgrywającym, bo przechodziło przez niego najwięcej podań. I to nie jest jego wina, tylko bo on tylko dostawał podania. Kiedy przygotowywałem się do meczu z GKS Tychy w Kolejarzu to nawet nie bałem się co może mi zrobić rywal. Ja skupiłem się na stałych fragmentach gry, bo mając tak wysoki zespół mogliście zrobić nam tym krzywdę. Ogromną różnicę robił w waszej grze Popović. Dlaczego? Bo za każdym razem szukał gry do przodu. Często miał pretensje do kolegów, bo nie pomagali mu grając do tyłu. On za każdym razem chciał iść z piłką w kierunku bramki rywala.

Obsada bramki:
Nie chciałbym tutaj wchodzić w paradę trenerowi bramkarzy, ale ja jednak mimo wszystko bym się skłaniał ku Markowi Igazowi. Piotrek Misztal na linii jest dobrym bramkarzem, Marek zaś lepiej gra nogami i na przedpolu oraz potrafi dobrze przewidzieć daną sytuację. Wyjątkowo bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Paweł Florek.

20140702PF_LS089.JPG

fot. Łukasz Sobala

Pozycja dla Mateusza Grzybka:
Grzybek bardzo podobał mi się na prawej obronie – lubi iść do przodu, nie przegrywa pojedynków jeden na jeden i gra bez kompleksów. Pojawił się temat poszukiwania prawego obrońcy, ale od razu go zamknąłem. Po co nam szukać gracza na tą pozycję, skoro mamy tutaj zdolnego zawodnika, a do tego reprezentanta Polski. Nawet jeśli w pierwszych meczach będziemy musieli radzić sobie bez niego, to takiego chłopaka musimy rozwijać i grać nim. Nawet kosztem tego, że może popełnić jeden czy dwa błędy, ale kto ich nie popełnia..

Skład na próbę generalną z Okocimskim KS Brzeska:
Liczę na to, że skład będzie już bardzo zbliżony do tego, którym będziemy chcieli grać w lidze. Na pewno te siedem, osiem pozycji będzie się pokrywać. Reszta pozycji zostanie obsadzona w ciągu tego ostatniego tygodnia. Mało tego dopiero we wtorek będę miał materiał ze sparingu Sandecji, więc będę mógł odpowiednio dobrać taktykę do rywala. Dlatego skład z meczu z Brzeskiem będzie się minimalnie różnił od tego z Nowego Sącza.

Który młodzieżowiec jest najbliżej gry:
To będę wiedział dopiero na dwa, trzy dni przed meczem z Sandecją, kiedy będę wiedział jak oni mniej więcej mogą z nami zagrać. Bardzo podoba mi się Rutkowski, ale występuje na takiej pozycji, która jest bardzo odpowiedzialna. Dymowski również dobrze się prezentuje, ale jest jeszcze Otręba z którym będziemy rozmawiać o przejściu. Dlatego dzisiaj nie mogę odpowiedzieć który młodzieżowiec zagra.

_P1010685

Szerokość kadry:
Ja osobiście nie chcę zbyt szerokiej kadry. 18-19 zawodników z pola, do tego trzej bramkarze to wystarczająca ilość. Nie chcę większej liczby zawodników. Przy zbyt dużej kadrze pojawia się zbyt dużo konfliktów, bo więcej zawodników jest niezadowolonych i tworzą się grupki. Zobaczcie tych najlepszych trenerów – Mourinho w Realu Madryt miał 18 zawodników plus bramkarze. Pomimo, że oni mogą sobie pozwolić na zakup całą ligę graczy. Ja zawsze liczę, że jeden zawodnik ma kontuzje i jeden pauzuje za kartki. Więc kadra musi być taka szeroka, żeby było tych 18 na mecz, oczywiście kiedy jakość będzie wystarczająca. Każdy, który wchodzi i dostaje szanse musi coś wnieść do gry, a nie osłabić zespół.

Ewentualne niepowodzenie i rezygnacja:
Gdybyście zobaczyli mój kontrakt to uznalibyście, że jest on bardzo odważny. Nie jestem przyspawany do stołka i jeżeli po kilku meczach uznam, że nie jestem w stanie nic wykrzesać z tych zawodników mogę podać się do dymisji. Co lepsze klub na tym nie ucierpi, bo w umowie nie mam żadnego zapisu, że w przypadku rezygnacji czy zwolnienia będę miał wypłacone jakieś zadośćuczynienie. Jednak mam nadzieję, a nawet jestem pewien, ze takich opcji nie będziemy przerabiali.