Rezerwa GKS Tychy w meczu na szczycie 27. kolejki Zina IV Ligi pewnie pokonała LKS Decor Bełk. Tyszanie wygrywając 3:0 są o krok od baraży o III Ligę!

Spotkanie miało ogromne znaczenie dla układu tabeli, bowiem zespół z Bełku wciąż ma rozegrano jedno spotkanie mniej niż tyszanie. Wynik więc mógł dać sporo emocji w ostatnich kolejkach Zina IV Ligi.

Sebastian Idczak nastawił swój zespół bardzo agresywnie, a wysoki pressing przyniósł efekt już w 10. min. Krężelok przejął piłkę jeszcze na własnej połowie i uruchomił Dzięgielewskiego, który bez większych problemów poradził sobie z dwójką obrońców i płaskim uderzeniem otworzył wynik. Niespełna kwadrans później najskuteczniejszy gracze tyszan mógł podwyższyć prowadzenie, ale minimalnie chybił.

Drugiego gola GKS II zdobył po pół godz. gry. Paluch przerzucił piłkę do Biegańskiego, a ten przerzucił piłkę nad bramkarzem podwyższając wynik. Goście pierwszy raz poważniej zagrozili bramce „Trójkolorowych” w 40. min., ale Czarnogłowski nie musiał nawet interweniować. Tyszanie mogli „zamknąć mecz” już trzy min. po wznowieniu gry, ale Dzięgielewski posłał piłkę minimalnie obok słupka.

Ekipa z Bełku próbowała wrócić do gry, ale defensywa miejscowych była dobrze zorganizowana, a Czarnogłowski nie dał się zaskoczyć. W 70. min. podopieczni Sebastiana Idczaka zdobyli trzeciego gola, a na listę strzelców wpisał się Paluch. Kapitan tyszan pewnie wykończył koronkową akcję swojego zespołu. Dziesięć min. przed końcem meczu Kopczyk trafił jeszcze w poprzeczkę bramki gości, a wynik do końca spotkania już nie uległ zmianie.

GKS II Tychy – KS Decor Bełk 3:0 (2:0)
1:0 Dzięgielewski (10.)
2:0 Biegański (31.)
3:0 Paluch (70.)

GKS II Tychy: 1. Czarnogłowski – 7. Rutkowski, 19. Kopczyk, 4. Zarębski, 17. Pipia Ż, 11. Ploch, 34. Krężelok, 8. Biegański (78, 14. Borzęcki), 23, Machowski (89, 18. Orliński), 25. Paluch, 9. Dzięgielewski (83, 24. Rabiej). Trener Sebastian Idczak.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.