Wizyta Mistrza Polski w Tychach zapowiadała bardzo ciekawe spotkanie w ramach 42. kolejki PHL. I takie też było, ale „Trójkolorowi” na pewno czują po nim ogromny niedosyt.

Podopieczni Andrieja Sidorienki przegrali dwa ostatnie spotkania. Mimo to w Tychach liczono na wygraną nad mistrzem i poprawę morali zawodników.

Pierwsi zaatakowali goście, ale nie zdołali zdobyć gola. Podobnie jak Szymon Marzec w 12. min. spotkania. Chwilę po jego sytuacji błąd popełnił Jason Seed, a jastrzębianie bezlitośnie skorzystali z tego prezentu. Po kwadransie gry przyjezdni wykorzystali okres gry w przewadze, a kiedy na ławce kar przebywał Michał Kotlorz JKH GKS podwyższył prowadzenie. Po zmianie stron także kibice obejrzeli dwa gole, a ku ich niezadowoleni strzelali je przyjezdni.

W 29. min. na samodzielny rajd zdecydował się Razgals i pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Mathiasa Israelssona.
Szweda po tym golu zmienił Tomas Fucik, ale i ten nie zachował czystego konta. Co gorsza stracił gola w kuriozalnych okolicznościach, bowiem Rasgals stracił panowanie nad krążkiem, którego próbował wybić czeski bramkarz. Nie trafił go kijem, a ten wturlał się do tyskiej bramki. Tyszanie schodząc na przerwę mieli na liczniku już160 minut bez dobytej bramki.

Niemoc strzelecką zawodnicy GKS Tychy przełamali po 130 sek. trzeciej tercji. Wówczas na lodzie było nieco luźniej, a fakt ten wykorzystał Radosław Galant. Kilka minut później tyszanie grali w liczebnej przewadze, a stratę zmniejszył Christian Mroczkowski. Tyszanie złapali wiatr w żagle i po kolejnych siedmiu sekundach (!) kontaktową bramkę zdobył Szymon Marzec. Gospodarze ruszyli do jeszcze odważniejszych ataków, ale wynik do końca spotkanie już nie uległ zmianie i komplet punktów pojechał do Jastrzębia.

GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 3:4 (0:2, 0:2, 3:0)
0:1 Martin Kasperlík – Radosław Nalewajka, Dominik Jarosz (11:14)
0:2 Artūrs Ševčenko – Vitālijs Pavlovs, Frenks Razgals (15:56, 5/4)
0:3 Frenks Razgals – Artūrs Ševčenko, Siarhiej Bahalejsza (28:56)
0:4 Frenks Razgals – Artūrs Ševčenko (37:14)
1:4 Radosław Galant – Alexander Szczechura, Jason Seed (42:10, 4/4)
2:4 Christian Mroczkowski – Bartłomiej Pociecha, Radosław Galant (46:47, 5/4)
3:4 Szymon Marzec – Dienis Sierguszkin (46:54)

Tychy: M. Israelsson (T. Fučík) – J. Seed, M. Kotlorz, A. Szczechura, R. Galant, C. Mroczkowski – G. Żełdakow, A. Smirnow, D. Sierguszkin, J. Fieofanow, J. Krzyżek – M. Biro, B. Pociecha, M. Gościński, F. Starzyński, B. Jeziorski – O. Bizacki, J. Michałowski, J. Witecki, J. Dupuy, S. Marzec.
Trener: Andriej Sidorienko.