Rezerwa GKS Tychy rozegra dzisiaj (wtorek, 21.06.) rewanżowy mecz barażowy o III Ligę. Tyszanie przegrali pierwszy mecz z Rakowem II 0:1.

Jednobrakowa porażka w minioną sobotę nie przekreśla szans na historyczny sukces podopiecznych Sebastiana Idczaka. „Trójkolorowi” muszą się jednak liczyć z ciężką przeprawą.

Zdecydowanym faworytem tego dwumeczu był zespół „Medalików”. Boisko jednak już tak wyraźne nie było, a tyszanie postawili rywalowi bardzo mocny opór. Częstochowianie w pierwszym meczu nie potrafili sforsować tyskiej defensywy, której przydarzył się jednak jeden błąd po którym Raków II wygrał 1:0.

Pierwsze spotkanie barażowe pokazało, że tyszanie potrafią grać dojrzale i uważnie w obronie. W meczu domowym jednak muszą jeszcze do tego dodać to co pokazywali przez większość sezonu – skuteczność w ataku. Własne boisko na pewno będzie atutem GKS II Tychy, ale Sebastian Idczak i Łukasz Kopczyk muszą odpowiednio nastawić mentalnie młody zespół tyszan.

– Brakuje nam nieco doświadczenia w tego typu meczach, jak i ogrania zawodników w wyższych ligach, ale tanio skóry nie sprzedamy. Na pewno u siebie będziemy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony – zapowiada na łamach oficjalnej strony GKS Tychy trener Sebastian Idczak.

GKS II Tychy – RKS Raków II Częstochowa (wtorek, 21.06., godz. 17:00, boczne boisko przy ulicy Edukacji 7).

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.