Miłosz Pawlusiński przedłużył swój kontrakt w GKS Tychy. Pomocnik podpisał umowę, która obowiązywać będzie do końca 2024 roku.

18-latek do GKS Tychy trafił przed startem sezonu 2019/20 z Odry Centrum Wodzisław Śląski. Początkowo występował w zespołach Akademii Piłkarskiej oraz rezerwie GKS Tychy. Przed rundą wiosenną bieżących rozgrywek szykowany był do gry w pierwszej drużynie tyszan.

Plany pokrzyżowała jednak kontuzja kolana jakiej nabawił się w meczu kontrolnym przeciwko czeskiemu SFC Opava. Zdolny pomocnik przy wydawało się niegroźnym starciu z przeciwnikiem zerwał więzadła krzyżowe, co eliminuje go z gry minimum do końca obecnego sezonu. Nie wpłynęło to jednak na decyzję Leszka Bartnickiego, prezesa zarządzającej sekcją piłkarską spółki KP GKS Tychy S.A.

– Miłosz to jeden z największych talentów, jaki pojawił się w ostatnich latach w naszym klubie. Już w rundzie jesiennej – przed osiągnięciem wieku pełnoletności – zadebiutował na boiskach Fortuna 1 Ligi. Bardzo dobrą postawą w zimowym okresie przygotowawczym niemal wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie – mówił na łamach gkstychy.info prezes KP GKS Tychy S.A. – Wierzymy jednak, że po odzyskaniu pełnej sprawności będziemy mieli jeszcze z „Plastika” wiele radości. Podpisanie nowej umowy powinno więc przynieść korzyści obu stronom – dodaje.

Miłosz Pawlusiński dzięki dobrej postawie w trakcie zimowych sparingów znalazł się w kręgu zainteresowań trenera reprezentacji Polski do lat 19 – Marcina Brosza. Środkowy pomocnik w GKS Tychy zadebiutował już jesienią, kiedy to pojawił się na placu gry w 7. kolejce przeciwko Chrobremu Głogów. Łącznie w Fortuna 1. Lidze i Fortuna Pucharze Polski rozegrał pięć spotkań.