Wydawać się mogło, że początek Robimy Remonty Tyskiej Ligi Futsalu wyłoni faworyta w walce o mistrzostwo. Rozgrywki są jednak niezwykle wyrównane i emocjonujące.

Przed startem 12. sezonu wydawało się, że La Zabawa Tychy będzie głównym faworytem do wywalczenia kolejnego mistrzostwa. Tyszanie choć są liderem to.. mają konkretną konkurencję. Na pewno wpływa to na poziom rozgrywek, który „wystrzelił” w górę w porównaniu do poprzednich lat.

Duży wpływ na końcowe rozstrzygnięcia będzie miała stabilizacja formy, której na chwilę obecną próżno szukać u któregokolwiek z zespołów. Wydaje się, że obrońcy tytułu idą dobrą drogą, ale po piętach depczą im Piwkarzyki, którzy zaliczają dobry początek sezonu. Zaskakuje postawa zespołu FROM UA, który plasuje się aktualnie na trzeciej pozycji i nieśmiało wyrasta na czarnego konia rozgrywek.

O mistrzach TLF należy jeszcze dodać, że łączą grę z akcją charytatywną zachęcającą do wsparcia ich koleżanki – Sabriny. U tyszanki bowiem zdiagnozowano chłoniaka śledzionowo-wątrobowego limfocytów T. Zawodnicy La Zabawa w ostatniej kolejce, w której rozbili 8:3 FC Dallas, wystąpili w dedykowanych koszulkach chcąc nagłośnić akcję. Leczenie Sabriny można wesprzeć poprzez link – siepomaga.pl/sabrina.

Także w drugiej lidze nie brakuje emocji i ciekawych wyników. Niespodziewanie liderem z kompletem punktów jest ekipa Bieruńskich Grajków, która w ostatniej kolejce pokonała 2:1 „A”msterdam Duet, który jeszcze nie zapunktował. Zerowy dorobek punktowy posiadają również Oszołomy. Pozostałe zespoły – Antrax, Luz Blues Team i KS Pampeluna ’06 mają w dorobku po sześć punktów. Wydaje się, że właśnie ta trójka walczyć będzie z Bieruńskimi Grajkami o awans do pierwszej ligi.

Kolejny weekend z Robimy Remonty Tyską Ligą Futsalu również zapowiada się bardzo ciekawie. Przypominamy, że kibice mogą na żywo oglądać mecze, rozgrywane w tyskiej Hali Sportowej.