GKS Tychy udanie rozpoczął ligowe zmagania. Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego wygrali w Sanoku 2:0.

Tyszanie do meczu z Ciarko STS podeszli z respektem, ale też z konkretnym nastawieniem. GKS Tychy bowiem chce walczyć i odzyskanie mistrzowskiego tytułu.

Inauguracyjny mecz jednak lepiej rozpoczęli gospodarze, ale krążek po strzale rywala cudem nie wpadł do tyskiej bramki. Zatrzymał się pod leżącym Raszką. Odpowiedź GKS była natychmiastowa i skuteczna. Jean Dupuy otworzył wynik spotkania zmieniając tor lotu krążka po strzale Smirnova.

W drugiej tercji podopieczni Krzysztofa Majkowskiego uważnie grali w defensywie, ale i pod bramką sanoczan byli groźni. W 29. min. podwyższyli prowadzenie, a tym razem gola zdobył Szymon Marzec. Prowadzenie 2:0 dało tyszanom nieco swobody, a wynik pomimo ciągłych ataków gospodarzy już nie uległ zmianie.

W drugiej kolejce PHL zespół Majkowskiego również zagra na wyjeździe. W niedzielny (12.09.) wieczór GKS zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec. Początek meczu o godz. 17:00.

Ciarko STS Sanok – GKS Tychy 0:2 (0:1, 0:1, 0:0)
0:1 Jean Dupuy – Artem Smirnov (03:58)
0:2 Szymon Marzec – Christian Mroczkowski (28:16)

GKS Tychy: Raszka (Lewartowski) – Seed, Bizacki; Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Smirnov, Karkls; Sergushkin, Feofanov, Dupuy – Biro, Pociecha; Gościński, Starzyński, Jeziorski – Kotlorz, Michałowski; Marzec, Galant, Wróbel.