Najbliższy weekend tyskie Paprocany zaleje fala barbarzyńców. Wszystko za sprawą dwudniowej imprezy Barbarian Race, czyli dobrze znanego w kraju biegu z przeszkodami.

Barbarian Race zagości w Tychach już trzeci raz, ale po raz pierwszy rozdzielony zostaje na dwa dni. Pierwszy raz też zapowiada się, że zawodnicy startować będą przy pięknej, słonecznej pogodzie!

W sobotę wystartują zawodnicy będą mieli do pokonania trasę Rebelii czyli dystans 6km na którym spotkają ponad 20 przeszkód. Popołudniu natomiast śmiałkowie będą mogli też wystartować w najszybszej wersji Barbariana – Arrow (9 najbardziej wymagających przeszkód ma jak najkrótszym dystansie). W niedzielę okazję do sprawdzenia swoich możliwości będą miały dzieci, a starsi zmierzą się z Furią – 13 km i ponad 30 przeszkód.

Od tyskiej edycji Grzegorz Szczechla, organizator biegu, wprowadził spore zmiany w regulaminie. Otóż zawodnicy nie będą mieli do wykonania karnych zadań za niepokonanie przeszkody. Mogą ją robić dowolną ilość razy, a kiedy poczują, że nie są w stanie jej sprostać zgłaszają sędziemu, który będzie doliczał karne minuty.

Podczas biegów nie zabraknie przedstawicieli Tychów. W sobotę na Rebelii będzie można zobaczyć m.in. zespół Viking Training Center, który w tym roku skupiał się na startach w Spartan Race. Biegu u siebie w mieście Vikingowie jednak nie mogli odpuścić, choć pojawią się w mocno okrojonym składzie.