Piłkarze GKS Tychy zakończyli zgrupowanie w Ustroniu meczem kontrolnym z Ruchem Chorzów. Tyszanie wygrali starcie 2:1, choć musieli gonić wynik.

Starcie z liderem III ligi gr. III było drugim pojedynkiem w trakcie zimowego zgrupowania. Wcześniej tyszanie zmierzyli się z GKS Katowice, kiedy to musieli przełknąć gorycz porażki.

Starcie z „Niebieskimi” fatalnie się rozpoczęło dla zespołu Artura Derbina. Już w ósmej min. Konrad Jałocha skapitulował po strzale z dystansu Piotra Wyroby. Można powiedzieć, że były to złe dobrego początki, bowiem z minuty na minutę tyszanie dochodzili do głosu. Bramki zdobyli jednak dopiero po przerwie.

W drugiej połowie brylował Maciej Mańka, który powoli dochodzi do formy po kontuzji kolana, a w meczu z Ruchem zaliczył dwie asysty. Najpierw w 50. min. idealnie dośrodkował piłkę na głowę Szymona Lewickiego, który doprowadził do remisu. Sześć min. później natomiast obsłużył Bartosza Biela, który skutecznie zamknął akcję tyszan i zdobył zwycięskiego gola.

GKS Tychy – Ruch Chorzów 2:1 (0:1). Bramki: Lewicki (50.), Biel (56.).
GKS Tychy: I połowa: Konrad Jałocha – Dominik Połap, Łukasz Sołowiej, Kamil Szymura, Marcel Stefaniak – Kacper Piątek, Oskar Paprzycki, Wiktor Żytek, Łukasz Grzeszczyk, Łukasz Moneta – Damian Nowak.
II połowa: Kacper Dana – Maciej Mańka, Bartosz Zarębski, Nemanja Nedić, Bartosz Szeliga – Kamil Kargulewicz, Jakub Piątek, Łukasz Norkowski, Sebastian Steblecki, Bartosz Biel – Szymon Lewicki. Trener Artur Derbin.