Piłkarki GKS Tychy mają za sobą ostatnie spotkanie rundy jesiennej. Na jej zakończenie tyszanki ograły MUKS „PS” Kostrzyn nad Odrą 3:1.

Spotkanie z MUKS „PS” Kostrzyn nad Odrą było bardzo istotne dla piłkarek GKS Tychy. Tyszanki wygrywając mogły przeskoczyć rywalki, które jednak mają jeszcze do rozgranie zaległe spotkanie.

Pierwsza połowa starcia na boisku w Paprocanach była bardzo wyrównana. Zebrani kibice nie obejrzeli goli, choć okazji do ich strzelenia nie brakowało. Oba zespoły jednak mocniej skupiły się na poprawnej grze w defensywie, niż na odważnych atakach. Obraz gry zmienił się w drugiej połowie, którą kapitalnie rozpoczęły tyszanki.

Trzy min. po wznowieniu gry po przerwie piłkarki GKS Tychy wyszły na prowadzenie. Wynik otworzyła Kielesz. Gospodynie cieszyły się z prowadzenia przez dwadzieścia minut, bowiem w 68. min. rywalki doprowadziły do wyrównania. „Trójkolorowe” jednak chciały tego dnia sięgnąć po wygraną i szukały okazji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Kwadrans przed końcem Warelis znalazła sposób na defensywę „Odrzanek”. W końcówce rywalki odważniej zaatakowały, co wykorzystała Knysak ustanawiając wynik na 3:1 dla GKS.

Tyszanki aktualnie zajmują ósme miejsce z dorobkiem dziewięciu punktów. Pozycja ta może się zmienić, kiedy ostatni rywal GKS odrobi zaległy mecz z Chrobrym Głogów.

GKS Tychy – MUKS „PS” Kostrzyn nad Odrą 3:1 (0:0). Bramki: Kielesz (48.), Warelis (75.), Knysak (89.).
GKS: Małyjurek – Kania, Zdan, Grzesica, Gajer (46′ Ścierska) – Knysak, Bakiera, Ciszewska (61′ Palowska) – Kielesz (90′ Grabiec), M. Krzysztofik (88′ Wysocka), Warelis.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.