Zespoły tyskiej A-klasy dzisiaj (środa, 06.05.) rozegrają zaległą kolejkę ligową. Na pierwszy szereg wysuwa się pojedynek lidera – LKS Goczałkowice Zdrój z wiceliderem – OKS Zet Tychy.
Przypomnijmy, że 17. kolejka tyskiej A-klasy została przełożona ze względu na fatalne warunki atmosferyczne oraz zalane boiska. Spotkania mają być rozegrane dzisiaj (06.05.).
Na pierwszy szereg wysuwa się pojedynek dwójki liderów – LKS Goczałkowice i OKS Zet Tychy. Tyszanie przed własną publicznością niezwykli tracić punktów, a biorąc pod uwagę rangę tego starcia są zdecydowanym faworytem. Podopieczni Zbigniewa Pustelnika w miniony weekend pokonali u siebie 6:4 LKS Studzienice, ale zagrali bardzo słabo w defensywie. Mogli jednak liczyć na bardzo dobrą dyspozycję Michała Słoniny – strzelca czterech goli.
Lider z Goczałkowic natomiast pokonał na wyjeździe Sokoła Wola 1:0.
OKS Zet Tychy – LKS Goczałkowice Zdrój (środa, 06.05., godz. 17:30).
Siódemka Tychy również zagra na swoim boisku. Tyszanie po ostatniej wygranej z Czaplą Kryry 5:0 będą chcieli pokazać, że nie był to przypadek. Tyszan czeka jednak trudny mecz, bowiem podejmować będą LKS Wisła Wielka, która w weekend wygrała w Tychach z OKS JUW-e 2:1.
Siódemka Tychy – LKS Wisła Wielka (środa, 06.05., godz. 17:30).
Wyjazdowy mecz rozegra wspomniany już OKS JUW-e. Tyszanie udadzą się do Gardawic na mecz z miejscowym LKS. Podopieczni Grzegorza Broncla w poprzedniej kolejce przegrali u siebie z LKS Wisła Wielka, choć rozegrali dobry mecz. Popełnili jednak katastrofalne błędy, które doprowadziły do porażki.
LKS Gardawice natomiast wygrał u siebie z LKS Rudołtowice-Ćwiklice 2:1. Przed tyszanami trudny mecz, a wygrana pozwoli nieco odskoczyć od zespołów zagrożonych spadkiem.
LKS Rudołtowice-Ćwiklice – OKS JUW-e Tychy (środa, 06.05., godz. 17:30).