Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego zakończyli serię wygranych GKS Katowice. Hokeiści GKS Tychy wygrali derbowe starcie 4:3.

Tyszanie do tego pojedynku podchodzili po dwóch porażkach. Katowiczanie natomiast byli niepokonanym liderem PHL. Na lodzie w Tychach jedni chcieli się przełamać, a drudzy podtrzymać zwycięską passę.

Kibice nie mogli narzekać na poziom spotkania, bowiem nie brakowało w nim twardej walki jak na derby przystało, bramek czy też skutecznych gier w przewagach. W mecz jednak lepiej weszli goście, którzy grając w przewadze już w piątej min. otworzyli wynik spotkania. GKS Tychy jeszcze przed przerwą odpowiedział, a swojego byłego klubowego kolegę pokonał Bartłomiej Jeziorski. Po zmianie stron to podopieczni Majkowskiego lepiej się prezentowali i objęli prowadzenie za sprawą uderzenia Michaela Cichego, który uderzeniem z bulika zakończył kombinacyjną akcję Wróbla i Szczechury.

Przyjezdni nie odpuścili i w 33. min. wykorzystali okres gry w liczebnej przewadze doprowadzając do remisu. Kilka chwil później to katowiczanin usiadł na ławce kar, a GKS Tychy to wykorzystał. Bramkę strzelił Artiom Smirnow i gospodarze na przerwę schodzili prowadząc 3:2. Taki wynik zapowiadał wielkie emocje w trzeciej tercji i tak też było.

Bardzo szybko, bo już po 92 sek. „GieKSa” doprowadziła do wyrównania i walka rozpoczęła się na nowo. Wynik ten nie utrzymał się zbyt długo, bo po 445 sek. GKS Tychy ponowie wyszedł na prowadzenie wykorzystując przewagę. Drugi raz w tym meczu na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Jeziorski, a „Trójkolorowi” do końca utrzymali korzystny wynik i odnieśli ważne zwycięstwo przed własną publicznością.

GKS Tychy – GKS Katowice 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)
0:1 – Carl Hudson – Grzegorz Pasiut, Joona Monto (04:21, 5/4)
1:1 – Bartłomiej Jeziorski (16:37),
2:1 – Michael Cichy – Alexander Szczechura, Kamil Wróbel (26:09),
2:2 – Joona Monto – Mathias Lehtonen (32:05, 5/4),
3:2 – Artiom Smirnow – Dienis Sierguszkin (36:04, 5/4),
3:3 – Anthon Eriksson – Mathias Lehtonen (41:32),
4:3 – Bartłomiej Jeziorski – Alexander Szczechura, Jason Seed (42:17, 5/4).

GKS Tychy: Lewartowski – Pociecha, Bizacki; Szczechura, Cichy, Wróbel – Smirnow, Kārkls; Sierguszkin, Fieofanow, Mroczkowski – Seed, Biro; Gościński, Starzyński, Jeziorski – Kotlorz (2), Michałowski; Marzec, Galant, Gruźla.
Trener: Krzysztof Majkowski