Rezerwa GKS Tychy nie zaliczy do udanych wyjazdowego meczu z MKS Myszków. Tyszanie przegrali 0:3 i czeka ich nerwowa końcówka sezonu w IV lidze.
Tyszanie w tygodniu wygrali wyjazdowy mecz z Ruchem II Chorzów 2:3. W Myszkowie jednak czekało ich znacznie trudniejsze zadanie.
Gospodarze od początku narzucili swój styl gry. Szybko, bo po kwadransie gry wyszli na prowadzenie, które podwyższyli w 25. min. Oba trafienia na swoje konto zapisał Tomasz Rybak.
Po zmianie stron gospodarze dorzucili jeszcze jedno trafienie. Po nieco ponad godzinie gry Zacharskiego pokonał Piotr Andrzejewski i również niepewny czwartoligowego bytu MKS pewnie pokonał tyszan 3:0.
Kolejne spotkanie zespół Tomasza Wolaka rozegra już jutro (środa, 17.05.). Tyszanie w zaległym spotkaniu 24. kolejki zmierzą się na wyjeździe z KS Panki (godz. 18.00).
MKS Myszków – GKS II Tychy 3:0 (2:0).
GKS II Tychy: Zacharski – Żelazo (31. Ostolski), Pańkowski, Banaś, Matusz – Pawełczyk (55. Bojarski), Mikołajewski, Piątek, Bukowiec, Szywacz (55. Musiolik) – Törnros (75. Kokoszka).