Sztab szkoleniowy GKS Tychy powiększył się o nowego trenera i fizjoterapeutę. Z klubu odszedł natomiast Łukasz Tatoj.

Bliskim współpracownikiem Dominika Nowaka został Sebastian Idczak, który w ostatnich miesiącach zalicza kolejne awanse. Doskonale znany tyskim kibicom szkoleniowiec do tej pory pracował głównie z młodzieżą w Akademii Piłkarskiej GKS Tychy. W ubiegłym sezonie samodzielnie prowadził drugi zespół GKS Tychy, z którym walczył o awans do trzeciej ligi.

Tyszanin, który ukończył kurs UEFA Elite Youth będzie odpowiedzialny głównie za ocenę rozwoju młodych zawodników, a także pracę z wracającymi po kontuzjach graczami. – Cieszę się z dołączenia do sztabu szkoleniowego. Jest to dla mnie nowe doświadczenie i będę się starał wyciągnąć z tego jak najwięcej. Moim zadaniem jest przygotowanie materiału wideo z zachowań młodych graczy zarówno w ofensywie jak i defensywie – mówił oficjalnej stronie GKS Tychy.

Pod jego okiem ostatnio zajęcia odbywali Miłosz Pawlusiński i Nemanja Nedić. Idczak ciągle też będzie prowadził najstarszy zespół akademii – U19.

Całkowicie nową twarzą w Tychach jest natomiast Dawid Wawrzko, który zastąpił Łukasza Tatoja. Fizjoterapeuta mający dziesięcioletni staż wcześniej pracował m.in. w Polonii Łaziska Górne, Szczakowiance Jaworzno i Spójni Landek. – Odpowiadałem za suplementację zawodników, odnowę biologiczną, masaże, kierowanie do poszczególnych lekarzy i ocenę zawodników pod kątem kontuzji. Wiem dokładnie jak funkcjonuje klub piłkarski od środka. W Tychach zaaklimatyzowałem się bardzo szybko i nie spodziewałem się, że wszystko będzie tak dobrze poukładane – mówił na łamach gkstychy.info Dawid Wawrzko.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.