Piłkarze GKS Tychy jutro rozegrają pierwszy mecz kontrolny przed startem rundy wiosennej. Tyszanie podejmą naszpikowany swoimi były graczami LKS Goczałkowice.

W zespole lidera trzeciej ligi grupy III występują czterej zawodnicy, którzy w swoim CV mają występy w Tychach. Są to Piotr Ćwielong, Kamil Łączek, Damian Furczyk i Nikolas Wróblewski. Na boisku zabraknie jednak największej gwiazdy zespoły – Łukasza Piszczka, który jest kontuzjowany.

„Goczały” mają już za sobą pierwszą grę kontrolną, w której przegrali 1:5 z Piastem Gliwice. Dzisiaj natomiast o godz. 19:00 zmierzą się z Unią Racibórz. Dla podopiecznych Artura Derina starcie z LKS będzie pierwszym testem formy.

Zawodnicy GKS Tychy pierwszy tydzień treningów mieli spokojny, przechodząc jednocześnie badania wydolnościowe i siłowe. – Na podstawie ich wyników ocenimy poziom wytrenowania zawodników i będziemy też aktualizować wytyczne do treningu motorycznego. W następnych tygodniach będziemy podnosić stopień wysiłku, a jednocześnie wkładać w zajęcia nasze pomysły taktyczne oraz zasady grania w rundzie wiosennej – mówi Artur Derbin, trener GKS Tychy

W meczu z LKS Goczałkowice szansę debiutu z pewnością otrzymają nowi zawodnicy – Daniel Rumin czy Krystian Wachowiak. W kadrze znajdą się również występujący w drużynie rezerw Szymon Bielusiak i Tomasz Krężelok.

Początek meczu, który rozegrany zostanie na sztucznym boisku przy Stadionie Miejskim, zaplanowano na godz. 12:00. Transmisję live przeprowadzi oficjalny kanał GKS Tychy na portalu YouTube.