Rezerwa GKS Tychy awansowała do finału Pucharu Polski Podokręgu Tychy. Tyszanie po emocjonującym spotkaniu pokonali 3:2 MKS Lędziny.

Półfinałowe starcie zapowiadało się ciekawie, choć zawodnicy nie mieli sprzyjających warunków do gry. Spotkanie bowiem było rozgrywane w strugach padającego deszczu.

Podopieczni Jarosława Zadylaka już w trzeciej min. stanęli przed szansą na otwarcie wyniku, ale uderzenie Misztala było zbyt lekkie. W kolejnych minutach zawodnicy bardziej starali się przystosować do panujących warunków, niż na konstruowaniu akcji. W 21. min. Machowski oddał groźny, ale minimalnie niecelny strzał. Chwilę później piłka znalazła już drogę do bramki lędzinian, a autorem gola był Biegański.

Tyszanie nie poszli za ciosem, a z prowadzenia cieszyli się raptem dziesięć minut. Gospodarze wykonywali rzut wolny, po zawodnik gospodarzy uderzeniem głową pokonał Sipa. Jeszcze przed przerwą swoje okazje mieli Misztal i Nowak, ale nie zdołali zmienić wyniku i na przerwę zespoły schodziły z remisem 1:1. Po zmianie stron obie ekipy miały swoje okazje, ale zarówno z jednej, jak i drugiej strony piłka nie trafiała do celu.

Ataki podopiecznych Zadylaka przyniosły efekt w 63. min. Nowak uruchomił Palucha, który zszedł ze skrzydła do środka i oddał precyzyjny strzał w okienko bramki lędzinian. Tym trafieniem jednak nie zakończyło się strzelanie tego dnia, a najwięcej emocji dostarczyła końcówka spotkania. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną 2:1 tyszan, ci popełnili błąd w rozegraniu i nadziali się na kontratak miejscowych. Akcja trzech na dwóch zakończyła się wyrównującym golem. Nieliczna publika liczyła już na rzuty karne, a gracze GKS II wyprowadzili jeszcze jeden atak i po rzucie rożnym zdobyli zwycięskiego gola. Jego autorem był aktywny przez całe spotkanie Misztal.

W finale Pucharu Polski Podokręgu Tychy GKS II Tychy zagra z Pniówkiem Pawłowice, który swój półfinał ze Zniczem Jankowice wygrał walkowerem. Dojdzie więc do powtórki z poprzedniego roku, kiedy to tyszanie pokonali rywala po rzutach karnych.

MKS Lędziny – GKS II Tychy 2:3 (1:1). Bramki: Biegański (28.), Paluch (63.), Misztal (90.).
Sędziował: Paweł Dziopak (Tychy)
GKS II Tychy: 1. Sip – 17. Pipia (30, 24. Paluch), 78. Bielusiak, 4. Zarębski Ż, 3. Stefaniak, 32. Krężelok, 13. Pawlusiński (57, 6. Hachuła), 79. Machowski, 11. Misztal Ż, 47. Biegański, 8. Nowak. Trener Jarosław Zadylak.