GKS II Tychy nie miał litości dla TS Czarnych-Góral Żywiec w meczu drugiej kolejki Zina IV Ligi. Tyszanie rozbili na własnym boisku rywala aż 8:0!

Jarosław Zadylak zagrał praktycznie tylko swoimi zawodnikami, bowiem z pierwszego zespołu pojawił się tylko Adrian Odyjewski. Tym bardziej należy docenić bardzo dobry występ tyszan i wysokie zwycięstwo.

„Trójkolorowi” od początku gry narzucili swój styl gry i już po 120 sek. mogli wyjść na prowadzenie. Strzał biegańskiego jednak był zbyt lekki. Chwilę później lepiej zachował się Krężelok, który odważnie wszedł między stoperów i uderzył nie do obrony. Szybko zdobyty gol dodał wiatru w żagle miejscowych, ale kolejne okazje zmarnowali Biegański i Paluch. Od 19. min. już celowniki tyszan były lepiej nastawione. Na 2:0 podwyższył Paluch wykorzystując niezdecydowanie defensorów gości.

Po pół godzinie gry trafił Biegański, a kolejne gole zdobyli Misztal i ponownie Paluch. Szczególnie ładne było trafienie tego drugiego, który celnie uderzył z rzutu wolnego. Goście również mieli okazje, a najgroźniejszy strzał w 26. min. bez większych problemów obronił Odyjewski.

Po zmianie stron nie trzeba było długo czekać na kolejne gole, bo już pierwszą groźną sytuację sfinalizował Zarębski. W drugiej połowie do bramki rywali trafili jeszcze Misztal i Orliński. Podopieczni Jarosława Zadylaka rozegrali dobre spotkanie i zasłużenie wygrali, ale mimo to rozmiar zwycięstwa może zaskakiwać.

GKS II Tychy – TS Czarni-Góral Żywiec 8:0 (5:0)
1:0 Krężelok (4.)
2:0 Paluch (19.)
3:0 Biegański (31.)
4:0 Misztal (40. wolny)
5:0 Paluch (42.)
6:0 Zarębski (47.)
7:0 Misztal (80.)
8:0 Orliński (86.)

GKS II Tychy: 1. Odyjewski (60, 12. Baczewski) – 17. Pipia, 4. Zarębski, 19. Kopczyk (46, 44. Bielusiak), 6. Hachuła, 11. Misztal, 34. Krężelok, 18. Pawlusiński (54, 5. Ploch), 47. Biegański, 24. Paluch (54, 31. Orliński), 79. Machowski (65. 97. Żelazowski). Trener Jarosław Zadylak.