Dopiero rzuty karne wyłoniły zwycięzcę drugiego meczu hokeistów GKS Tychy podczas turnieju z okazji 75-lecia Unii Oświęcim. Tyszanie pokonali 4:3 GKS Katowice.

Zespół Krzysztofa Majkowskiego dobrze sobie radził w starciu z katowiczanami. Po kwadransie gry GKS Tychy objął prowadzenie za sprawą trafienia Mateusza Ubowskiego. Druga tercja nie przyniosła goli, ale za to kilka minut po wznowieniu gry w trzeciej części na listę strzelców wpisał się pozyskany latem Egor Feofanov. Tyszanie wykorzystali okres gry w liczebnej przewadze.

Prowadząc 2:0 wydawało się, że tyszanie utrzymają ten wynik. Katowiczanie jednak przebudzili się w połowie ostatniej części gry, a podopieczni Majkowskiego zaczęli łapać sporo niepotrzebnych kar. Najpierw „GieKSa’ zdobyła kontaktowego gola grając w podwójnej przewadze, a chwilę później wykorzystali okres gry 5 na 4.

Mimo dwóch ciosów tyszanie ponownie wyszli na prowadzenie. Alex Szczechura w 56. min. zdobył trzecią bramkę dla GKS Tychy. „Trójkolorowi” jednak nie utrzymali prowadzenia tracąc gola grając w osłabieniu w 59. min. Zwycięzcę musiały więc wyłonić rzuty karne, w których lepsi byli podopieczni Majkowskiego, a decydujące trafienie zanotował Jean Dupuy.

Dzisiaj o godz. 16:00 GKS Tychy zmierzy się z JKH GKS Jastrzębie.

GKS Tychy – GKS Katowice 4:3 (1:0, 0:0, 2:3, 1:0)
1:0 Mateusz Ubowski – Jean Dupuy – Bartłomiej Jeziorski (15:28)
2:0 Egor Feofanov – Kamil Wróbel (42:46) 5/4
2:1 Carl Hudson – Mateusz Michalski (48:02) 5/3
2:2 Mateusz Rompkowski – Grzegorz Pasiut (51:30) 5/4
3:2 Alex Szczechura – Christian Mroczkowski (55:22)
3:3 Patryk Krężołek (58:14) 5/4
4:3 Jean Dupuy (decydujący rzut karny)

GKS Tychy: Lewartowski #18 (Zawalski #30) – Seed #27, Michałowski #5; Szczechura #8, Cichy #78, Mroczkowski #9 – Smirnov #76, Bizacki #12; Sergushkin #96, Feofanov #10, Wróbel #15 – Biro #20, Pociecha #67; Jeziorski #91, Starzyński #26, Dupuy #39 – Ubowski #38, Kasperek #40; Krzyżek #22, Galant #24, Witecki #66.