Kamil Kargulewicz pierwszym zawodnikiem, który zimą opuszcza GKS Tychy. Skrzydłowy przenosi się do Wisły Puławy.

22-letni pomocnik do Tychów trafił dwa lata temu i niemal od razu stał się podstawowym zawodnikiem GKS. W debiutanckim występie przeciwko ŁKS Łódź nawet zdobył gola.

Jego przygoda z „Trójkolorowymi” jednak nie potoczyła się tak jak planował. Pod koniec rundy wiosennej zdobył jeszcze gole przeciwko Widzewowi Łódź i Odrze Opole, ale więcej razy już nie wpisał się na listę strzelców. Łącznie dla GKS Tychy rozegrał 40 spotkań. W bieżącym sezonie raptem pięciokrotnie pojawił się na placu gry, przez kilka miesięcy zmagając się z urazem.

W połowie grudnia Dominik Nowak wraz ze sztabem szkoleniowym wystawił 22-latka na listę transferową. Ten skorzystał z oferty Wisły Puławy, do której trafia na zasadzie transferu definitywnego.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.