Charytatywne spotkanie długo będzie się odbijać echem w Tychach. Nie tylko z powodu występu tyszanina Arkadiusza Milika czy żywej legendy polskiego futsalu Andrzeja Szłapy.

Trzymiesięczna Julcia jeszcze nie wie, jaki wywołała szum. W zorganizowanie imprezy zaangażowanych było mnóstwo osób, bo każdy chciał pomóc rodzicom dziewczynki uzbierać potrzebne fundusze na operację. Te nie są małe, bo wynoszą 36 tys. euro.

Początkowo miał to być jednak zwykły towarzyski mecz. – Jesteśmy zszokowani do jakich rozmiarów urosło to wydarzenie. Rozmawialiśmy ze Sławkiem Wróblem, prezesem GKS Futsal i planowaliśmy zagrać z nimi mecz, a dodatkowo zaprosić Arka Milika, żeby chociaż kilka razy kopnął piłkę – mówi Michał Cebula, zawodnik Piwkarzyków i jeden z inicjatorów akcji.

milik2

Jak się okazało, hala wypełniła się po brzegi, a obecność takich zawodników jak Arkadiusz Milik, Andrzej Szłapa i Michał Słonina, a także trenera GKS Tychy – Tomasza Hajto zrobiła swoje. Kibicom przypomniał się też Piotr Słonina. Meczu nie mógł też opuścić Prezydent Miasta Tychy Andrzej Dziuba. Wszyscy stawili się, by pomóc Julii Grobel.

Trzymiesięcznej dziewczynce chcieli pomóc wszyscy. Nawet Zuzanna Nycz, która na rzecz chorej przekazała całą swoją skarbonkę, którą rozbiła dopiero podczas meczu. Był to wzruszający obraz, który pokazał, że ludzie od najmłodszych lat gotowi są pomagać.

hajto&milik

- W takim okresie jak ten, kiedy wszyscy jesteśmy w pędzie obowiązków warto się zatrzymać i pomyśleć o innych. Mnie takie imprezy nie dziwią, ponieważ grając w Niemczech często brałem w nich udział. Tam to jest normalne. Dzisiaj hala ożyła, pojawiło się mnóstwo ludzi, Pan Prezydent, Pani Prezes.. cieszy to, że mogliśmy pomóc małej dziewczynce – mówił Tomasz Hajto, trener GKS Tychy.

Organizatorzy liczyli, że Arkadiusz Milik tylko na chwilę pojawi się na parkiecie. Ten jednak prawie z niego nie schodził i miał duży wpływ na końcowy wynik. – Cieszę się, że mogłem pomóc w tak szczytnym celu. Sam strzeliłem dwa gole, dwa czy trzy dorzucił mój brat, więc mecz też był całkiem udany. Tak jak mówię jednak, najważniejszy był cel, jakim była pomoc małej Julce – podsumował napastnik Ajaxu Amsterdam.

Poniżej relacja video przygotowana przez MoviesBZK - Łukasz Mucha.

Mecz charytatywny pt. „Serce Juleczki” wypadł wyśmienicie, a jeszcze przed końcem roku pojawią się specjalne aukcje, w których będzie można nabyć m.in. koszulki GKS Tychy, Mariusza Czerkawskiego, rękawice bokserskie podpisane przez Tomasza Adamka, wiosła podarowane przez Karolinę Naję czy rakiety sióstr Radwańskich. Całkowity dochód przekazany zostanie na operację Julii.