GKS Tychy nie zdołał zatrzymać współlidera Fortuna 1. Ligi. Puszcza Niepołomice zasłużenie wygrała na Stadionie Miejskim Tychy 3:2 i wróciła na fotel lidera.

Przyjezdni byli zdecydowanym faworytem niedzielnej potyczki. Za tyszanami stał atut własnego boiska i fakt, że nie przegrali na nim od czterech spotkań.

Początek gry należał do Puszczy, której zawodnicy grali odważniej i ruszyli do ataków. Konrad Jałocha musiał się wykazać już po niespełna dwóch min. gry. W ósmej min. popisał się efektowną paradą parując piłkę zmierzającą pod poprzeczkę na rzut rożny. Ten przyjezdni sprytnie rozegrali, a piłkę do bramki tyszan skierował były gracz GKS – Łukasz Sołowiej. Zespół Dominika Nowaka doskonale wiedział, że siłą lidera Fortuna 1. Ligi są stałe fragmenty gry. W 28. min. zdobyli drugiego gola, tym razem doskonale rozgrywając rzut wolny.

Tyszanie pierwszy raz poważniej zagrozili bramce gości w 38. min. i od razu zdobyli gola. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Krzysztof Wołkowicz, a strzał głową Wiktora Żytka wylądował na słupku. Odbitą piłkę przejął Patryk Mikita i uderzył między obrońcami zdobywając kontaktowego gola. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie, a po zmianie stron grę lepiej rozpoczęli tyszanie. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Jan Biegański, a piłka odbijając się jeszcze od Sołowieja wpadła do bramki dając wyrównanie GKS.

Goście natychmiast mogli odpowiedzieć, ale Jałocha instynktownie obronił uderzenie rywala. W 53. min. kapitalnie w polu karnym zatańczył Mikita mijając rywali i zdobywając gola, jednak sędzia gola nie uznał, bowiem napastnik tyszan był na pozycji spalonej. Po godzinie gry goście znowu zagrozili tyszanom po rzucie wolnym, ale na posterunku był bramkarz GKS. Kwadrans przed końcem gry przed szansą stanął Daniel Rumin, ale w trudnej sytuacji uderzył zbyt łatwo dla bramkarza Puszczy.

W 82. min. goście zadali decydujący cios. Po rzucie rożnym napastnik Puszczy przedłużył piłkę, która przeleciała nad Jałochą i wpadła w długi róg jego bramki. Zespół z Niepołomic zdobył tyską twierdzę i wrócił na fotel lidera Fortuna 1. Ligi.

GKS Tychy – Puszcza Niepołomice 2:3 (1:2). Bramki: Mikita (38.), Biegański (46.).
GKS: Jałocha – Mańka, Nedić, Buchta – Połap (46. Kozina), Żytek, Biegański, Wołkowicz – Czyżycki (46. Rumin), Dominguez (76. Jaroch) – Mikita.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.