Koszykarze GKS Tychy w drugim przedsezonowym sparingu pokonali na wyjeździe AZS AGH Kraków 77:72. Bezdyskusyjny wpływ na wynik miała trzecia kwarta.

Podopieczni Tomasza Jagiełki prezentują niezłą formę w meczach kontrolnych, choć do pełni im wiele brakuje. W Krakowie mieli sporo doskonałych momentów, jak wspomniana trzecia kwarta.

Mecz jednak tyszanie rozpoczęli od odrabiania strat, bowiem pierwsza kwarta należała do miejscowych. Krakowianie prowadzili po niej 18:14, ale w drugiej partii „Trójkolorowi” odrobili stratę z nawiązką i na przerwę schodzili prowadząc trzema punktami.

Po zmianie stron GKS Tychy zagrał jak z nut. Tyszanie przeważali w każdym aspekcie gry, a ich gra w ofensywie była olśniewająca. Dzięki wysokiej skuteczności ich przewaga powiększyła się o kolejnych 12 punktów. Wysokie prowadzenie uspokoiło tyszan, ale i za bardzo rozluźniło, jednak miejscowi nie potrafili z tego skorzystać. Krakowianie odrobili dziesięć punktów straty, ale ostatecznie to GKS wygrał mecz.

AZS AGH będzie miał okazję do wzięcia rewanżu w kolejny piątek. Wówczas to tyszanie zagrają w roli gospodarzy.

AZS AGH Kraków – GKS Tychy 72:77 (18:14, 14:21, 16:28, 24:14).
GKS: Kędel 20, Wieloch 14, Kamiński 10, Krajewski 10, Mąkowski 8, Chodukiewicz 4, Ziaja 3, Stankowski 2, Koperski 2, Wspaniały 2, Danielak 2, Jakacki.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.