GKS Tychy stracił jeden z największych talentów, jaki bronił tyskich barw. Nim jeszcze zadebiutował w pierwszym zespole w oficjalnym meczu Jakub Kiwior trafił do RSC Anderlecht.
Środkowy obrońca drugiej drużyny GKS Tychy jeszcze zimą wpadł w oko Kamila Kieresia, który dał mu szansę w kilku sparingach. Zawodnik spisywał się w nich bardzo dobrze, ale nie na tyle by zadebiutować w jakże ważnej rundzie wiosennej.
Utalentowany wychowanek PUKKS Chcrzciciela Tychy pierwszą połowę roku spędził w rezerwach GKS, gdzie Tomasz Wolak dawał mu grać i się rozwijać. Zaowocowało to powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski, a także zaproszeniem na treningi do RSC Anderlecht.
W połowie roku Kiwior podpisał profesjonalny kontrakt z GKS Tychy, by… przejeść do wicemistrza Belgii. Tyszanin z początkiem lipca podpisał kontrakt i rozpoczął treningi z juniorami do lat 17. Z tym zespołem uda się na obóz, a w sezonie będzie grał także w Lidze Mistrzów. Jeżeli rozwój zawodnika będzie szedł w odpowiednim kierunku będzie również trenował z zespołem U21.
