Zawodniczki Polonii Tychy wywalczyły w miniony weekend srebrny medal Mistrzostw Polski w futsalu kobiet do lat 15. Sukces ten nie wszystkim jednak przypadł do gustu..

Dla podopiecznych Dariusza Grzesika i Adama Chomki wynik ten to ogromny sukces. Szczególnie, że tyszanki nie grają futsal, a ich sportem wiodącym jest piłka nożna jedenastoosobowa. Zawodniczki i trenerzy jednak został zaatakowani przez portal junior.weszło.com.

Polonia przegrała w finale 0:1 z FSA Kraków, więc skąd zamieszanie? Otóż jednemu z redaktorów nie spodobała się końcówka spotkania grupowego pomiędzy zespołami, które ostatecznie mierzyły się w finale. Otóż to przy wyniku 2:1 na korzyść tyszanek awans przypadał obu zespołom, więc krakowianki.. przestały atakować zespół Polonii, który zdezorientowany wymieniał piłkę na własnej połowie.

– Jest mi wstyd, że oglądam to spotkanie – podsumował mecz komentator spotkania. Jednak czy ta krytyka jest podstawna? Według mnie nie, bo dlaczego tyszanki, przy korzystnym dla siebie wyniku, miały dalej atakować i narażać się na kontrę i stratę gola? Miały za zadanie utrzymać się przy piłce i szanować wynik. Zrobiłby tak każdy jeden inny zespół!

Autor tekstu, który możecie przeczytać na junior.weszlo.com powinien wziąć pod uwagę jeszcze jeden aspekt atakując w ten sposób zawodniczki i trenerów. Aspekt psychologiczny i fakt, że w dzisiejszych czasach takie oceny są potęgowane i narażają 15-latki na ogromny hejt. Ten zaś doprowadza do wielu tragedii, które sięgają daleko poza sport.

Tyszanki zagrały tak, by pozostać w walce o mistrzostwo Polski. By móc walczyć o marzenia. Dlatego też taktyki polonistek nie można w ten sposób krytykować.. W Tychach podopieczne duetu Grzesik – Chomka będą szanowane, a ich sukces chwalony. Szczególnie, że Polonia to mały klub, który nie specjalizuje się w futsalu. Tychy są dumne z wyniku wypracowanego przez Polonię!

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.