Atomówki GKS Tychy nie zdołały awansować do finału mistrzostw Polski. Tyszanki w trzecim meczu przegrały po dogrywce ze Stoczniowcem i będą bronic brązowego medalu.

Tyszanki w sobotę rozgrywały rewanżowe spotkanie z gdańszczankami. Zagrały rewelacyjnie i doprowadziły do remisu w rywalizacji trwającej do dwóch wygranych.

Zespół Dariusza Garbocza wygrał 3:2 a gole zdobywały Aneta Michałek, Sylwia Łaskawska i Katarzyna Frąckowiak. Tym samym potrzebne było trzecie starcie do wyłonienia finalisty mistrzostw Polski. W niedzielnym meczu podbudowane wygraną tyszanki grały bardzo dobrze, choć zadanie im solidnie utrudniali.. sędziowie, którzy często podejmowali kontrowersyjne decyzje.

Mimo to na lodzie trwała wyrównana walka, a po trzech tercjach na tablicy wyników widniał remis 2:2. Bramki dla Atomówek zdobyły Sylwia Łaskawska i Aneta Michałek. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której więcej szczęścia miały gospodynie i to one powalczą o złote medale.

Tyszanki, choć walczyły dzielnie, zagrają tylko o trzecie miejsce. Będą tym samym bronić brązowego medalu zdobytego przed rokiem, a ich rywalkami będą dobrze im znane zawodniczki MUKS Naprzodu Janów.