Koszykarze GKS Tychy udanie zakończyli rok. Tyszanie w meczu sparingowym pokonali AZS AWF Mickiewicza Katowice 93:89, a debiut zaliczył nowy nabytek – Marcin Kowalewski.
W sparingu z zespołem Pawła Olczaka nie zagrało dwóch podstawowych graczy tyszan. Trener Tomasz Jagiełka nie mógł skorzystać z usług Karola Szpyrki i Piotra Hałasa, a mimo to GKS był górą.
Pojedynek od samego początku był wyrównany, a wynik przez cały czas był bliski remisu. Pierwszą kwartę wygrali przyjezdni (22:19), ale na przerwę zespoły schodziły z remisem. W drugiej części bowiem gospodarze doprowadzili do wyrównania wygrywając kwartę 28:25. Po zmianie stron ponownie lepsi byli katowiczanie, w składzie których gra były kapitan GKS – Paweł Olczak.
Czwarta kwarta już zdecydowanie należała do gospodarzy, którzy zdołali odwrócić losy meczu. Trener GKS w trakcie spotkania wykorzystał wszystkie przysługujące mu przerwy na żądanie. Wynikało to z przebiegu gry, gdzie goście często przejmowali inicjatywę. Tyszanie jednak zrealizowali większość zadań taktycznych. Szczególnie dobrze zagrali w czwartej kwarcie, kiedy to doprowadzili do remisu, a następnie wyszli na prowadzenie i wygrali 93:89.
– Grę nowego zawodnika oceniam pozytywnie. Jednak tu bardziej oceniałbym aklimatyzację w zespole. Marcin poznaje wszystkie założenia i zagrywki więc mamy swoje przemyślenia. Został tutaj sprowadzony żeby nie uzupełniać zespołu a po to żeby nas wzmocnić. Ma duży repertuar w ataku i defensywie więc myślę, że będziemy mieć z niego pożytek – podsumował sparing trener Wojciech Jagiełka.
Pierwsze spotkanie rundy rewanżowej GKS Tychy rozegra już w najbliższą sobotę. O godzinie 18.00 tyszanie zmierzą się ze Spójnią Stargard.
GKS Tychy – AZS AWF Mickiewicz Katowice 93:89 (19:22, 28:25, 19:21, 27:21)
GKS Tychy – Mazur 25, Kowalewski 13, Basiński 11, Deja 11, Piechowicz 9, Barycz 9, Bzdyra 8, Zub 7.