Hokeiści GKS Tychy odrobili ligowe zaległości. Tyszanie pokonali na wyjeździe KH Energę Toruń 1:0 i zapewnili sobie udział w turnieju o Puchar Polski.

Mecz w Toruniu był istotny w kontekście ułożenia półfinałowych par turnieju Pucharu Polski. Tyszanie dzięki wygranej drugą rundę sezonu zasadniczego zakończyli na trzeciej pozycji i w półfinale zagrają z Re-Plast Unią Oświęcim.

Na lodzie działo się dość dużo, ale na gole zespoły kazały czekać bardzo długo. W pierwszej tercji główną rolę odgrywały defensywy obu ekip, które spisywały się niemal wzorowo. Gospodarze w końcówce trafili do tyskiej bramki, ale po analizie video gol ten nie został uznany. Po zmianie stron gra była jeszcze ciekawsza, głównie dzięki większej ilości wykluczeń po obu stronach. Nadal jednak kapitalnie spisywali się defensorzy oraz bramkarze, dzięki czemu po dwóch tercjach wciąż nie padły gole.

Jedyna jak się później okazało bramka padła w 43. min. GKS Tychy grając w podwójnej przewadze znaleźli sposób na defensywę torunian. Bohaterem tej akcji był Bartłomiej Jeziorski, który sprytnym uderzeniem pokonał bramkarza gospodarzy. Zespół z Torunia próbował różnych rozwiązań, ale nie potrafił znaleźć sposobu na wyrównanie i GKS Tychy ostatecznie mógł dopisać kolejne trzy punkty.

KH Energa Toruń – GKS Tychy 0:1 (0:0, 0:0, 0:1)
0:1 Bartłomiej Jeziorski – Pavel Padakin – Alan Łyszczarczyk (43:00) 5/3

GKS Tychy: Fučík (Lewartowski) – Jaśkiewicz, Kaskinen; Jeziorski, Komorski, Łyszczarczyk – Jaroměřský, Jansson; Mroczkowski, Padakin, Bukowski – Pociecha, Bizacki; Gościński, Turkin, Korenchuk – Bryk, Nilsson, Krzyżek, Ubowski, Marzec.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.