W niedzielne przedpołudnie rezerwa GKS Tychy rozegra kolejny mecz ligowy na boisku w Paprocanach. Tyszanie podejmować będą Kuźnię Ustroń, która jest rewelacją rozgrywek.

Kuźnia zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli. Zespół z Ustronia ma na koncie trzy wygrane i dwa remisy. Daje to 11 punktów, a zespół Tomasza Wolaka ma oczko mniej.

Tyszanie wiedzą, że czeka ich trudne zadanie, ale też wiedzą, że są w dobrej dyspozycji. – Spodziewamy się ciężkiego meczu, rywal od początku sezonu całkiem dobrze punktuje, ale my chcemy podtrzymać zwycięską serię i konsekwentnie piąć się w górę tabeli – mówił oficjalnej stronie GKS Tychy kapitan tyszan, Adam Matusz.

Kuźnia to zespół waleczny, który nie odpuszcza do końca spotkania. W tym sezonie jej zawodnicy już zdobywali gole w końcówce spotkań. Przekonali się o tym też tyszanie w poprzednim sezonie, kiedy to prowadzili 3:1 ale w ostatnim kwadransie dali sobie wbić trzy bramki i przegrali.

GKS II Tychy – KS Kuźnia Ustroń (niedziela, 9 września 2018, godzina 11:00, OW Paprocany)