W miniony weekend na parkiecie tyskiej Hali Sportowej rozegrano kolejne serie spotkań w ramach Robimy Remonty Tyskiej Ligi Futsalu. Tym razem obyło się bez sensacyjnych wyników.

Sobotnie granie stało pod znakiem wygranych faworytów, choć nie wszyscy wygrywali pewnie. Mistrz ligi – La Zabawa może nie męczył się z From UA, ale jego zwycięstwo nie było zbyt przekonujące. Mecz ten jednak dostarczył kibicom wszystkiego co najpiękniejsze w futsalu – finezyjnych akcji, mnóstwo bramek i nieobliczalnej końcówki meczu.

Do przerwy mistrz prowadził 4:3, a oba zespoły grały bardzo słabo w defensywie. Po drugiej stronie parkietu natomiast byli pełni fantazji, a to zapowiadało kapitalne widowisko po zmianie stron. W 36. min. From UA wyrównał stan rywalizacji na 6:6 i w powietrzu można było wyczuć sensację. Zawodnicy La Zabawy jednak pokazali charakter strzelając zwycięskiego wydawało się gola na 40 sek. przed końcem gry. Rywal nie poddał się jednak i postawił wszystko na jedną kartę, a wycofanie bramkarza dało ósmego gola obrońcy tytułu.

Piłkarscy Emeryci 1:4 Piwkarzyki
From UA 6:8 La Zabawa Tychy
Bad Boys Tychy 2:6 FC Dallas Tychy
Kamraci z Wembleya 0:8 Adwokaci Śląsk
The Naturat 2:0 Pod Jesionami

W niedzielę wszystkie oczy zwrócone były na pojedynek FC Dallas z The Naturat. Starcie drugiej z trzecią drużyną TLF mogło się podobać, choć emocji w nim za wielkich nie było. The Naturat chciał zmniejszyć stratę do rywala i po bezbramkowej pierwszej połowie wyprowadził trzy ciosy. Strzelanie rozpoczęli w 32. min., dwie min. później było 2:0, a w końcówce ustanowili wynik na 3:0. Dzięki temu The Naturat zbliżył się do FC Dallas, a z porażki wicelidera skorzystała ekipa La Zabawy, która została samodzielnym liderem Robimy Remonty Tyskiej Ligi Futsalu.

Piwkarzyki 9:4 From UA
Pod Jesionami 1:5 La Zabawa Tychy
Adwokaci Śląsk 3:2 Bad Boys Tychy
FC Dallas Tychy 0:3 The Naturat
Piłkarscy Emeryci 2:4 Kamraci z Wembleya