Piłkarze GKS Tychy w weekend rozegrali dwa mecze kontrolne. W obu musieli uznać wyższość rywali przegrywając 1:2.

W sobotnie przedpołudnie tyszanie zmierzyli się z beniaminkiem PKO Ekstraklasy – ŁKS Łódź. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza do przerwy prowadzili 1:0 po trafieniu Mateusza Piątkowskiego. W 12. min. tyszanie przeprowadzili kapitalną akcję środkową strefą boiska wymieniając piłkę ‚z klepki’, a Piątkowski nie dał szans bramkarzowi łodzian.

Tyszanie grając w składzie zapewne zbliżonym do tego, który zagra na inaugurację Fortuna I Ligi grali dobrze i przeważali nad rywalem. Po zmianie stron jednak na boisku pojawiło się więcej młodych graczy, dla których była to dobra lekcja. GKS Tychy prowadził jednak do 79. min. Wówczas Adrian Odyjewski został zaskoczony niesygnalizowanym strzałem z dystansu. Cztery min. przed końcem gry łodzianie zdobyli zwycięską bramkę.

ŁKS Łódź – GKS Tychy 2:1 (0:1). Bramka: Mateusz Piątkowski (12.).
GKS Tychy: I połowa: Konrad Jałocha – 7. Maciej Mańka, 10. Marcin Biernat, 77. Marcin Kowalczyk, 4. Ken Kallaste – 97. Aleksander Biegański, 14. Dario Krišto, 31. Keon Daniel, 8. Łukasz Grzeszczyk, 32. Sebastian Steblecki – 29. Mateusz Piątkowski. II połowa: Konrad Jałocha (62, 1. Adrian Odyjewski) – 2. Jakub Piątek, 34. Mateusz Pańkowski, 3. Łukasz Sołowiej, 79. Paweł Szołtys – 24. Dominik Połap (70, 11. Nikolas Wróblewski), 6. Wojciech Szumilas, 47. Kacper Laskoś, 18. Kacper Piątek – 44. Mathieu Scalet, 9. Dawid Kasprzyk (70, 19. Michał Staniucha).

Dzień później GKS zmierzył się z innym zespołem z PKO Ekstraklasy – Koroną Kielce. W tym starciu pierwsi na prowadzenie wyszli rywale, którzy za sprawą doświadczonego trafienia Michała Żyro prowadzili do przerwy. Po zmianie stron wyrównał francuski pomocnik z polskimi korzeniami – Mathieu Scalet. Ostatnie słowo należało jednak do ekipy z Kielc. W 84. min. Jakub Piątek niefortunnie interweniował przy dośrodkowaniu rywala, że wpakował piłkę do własnej bramki.

W składzie GKS Tychy w drugiej połowie pojawił się Gonzalo Merchán. To 23-letni skrzydło z Hiszpanii, który prawdopodobnie zostanie z tyszanami i będzie obserwowany przez sztab szkoleniowy. Od piątku natomiast pod okiem Tarasiewicza trenuje boczny obrońca – Bartosz Szeliga. 26-latek nie zagrał jeszcze w żadnym sparingu, ale z pewnością będzie można go obejrzeć w kolejnym meczy kontrolnym.

Korona Kielce – GKS Tychy 2:1 (1:0). Bramka: Mathieu Scalet (53.).
GKS Tychy: I połowa: Marek Igaz – 7. Maciej Mańka, 10. Marcin Biernat, 77. Marcin Kowalczyk, 4. Ken Kallaste – 97. Aleksander Biegański, 14. Dario Krišto, 19. Keon Daniel, 8. Łukasz Grzeszczyk, 32. Sebastian Steblecki – 29. Mateusz Piątkowski.
II połowa: Marek Igaz (71, 22. Mateusz Maciejowski) – 2. Jakub Piątek, 34. Mateusz Pańkowski, 3. Łukasz Sołowiej, 79. Paweł Szołtys – 18. Kacper Piątek (81, 24. Dominik Połap), 47. Kacper Laskoś, 6. Wojciech Szumilas, 28. Gonzalo Merchán – 9. Dawid Kasprzyk (81, 19. Michał Staniucha), 44. Mathieu Scalet (81, 11. Nikolas Wróblewski).