Piłkarze GKS Tychy szybko zrehabilitowali się za ostatnią domową porażkę. Tyszanie odnieśli historyczne zwycięstwo w Bielsku nad Podbeskidziem.

„Górale” to niezwykle niewygodny rywal dla „Trójkolorowych”. Zespół Dariusza Banasika pierwsze zwycięstwo przeciwko bielszczanom odniósł.. w rundzie jesiennej tego sezonu. W poprzednich spotkaniach tyszanie przegrywali, bądź remisowali.

Tym razem jednak „Trójkolorowi” jechali w roli faworyta, a broniące się przed spadkiem Podbeskidzie było skazywane na porażkę. Z roli tyszanie wywiązali się znakomicie. Już po niespełna kwadransie gry Bartosz Śpiączka wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Napastnik tyszan celnie główkował po dośrodkowaniu Wiktora Żytka. Chwilę później powinno być 2:0, ale Patryk Mikita obił piłką słupek. Maciej Kikolski za wiele pracy nie miał, choć kilkukrotnie musiał się wykazać.

Drugą część gry lepiej rozpoczęli podopieczni Banasika. Chwilę po wznowieniu gry na bramkę rywali pognał Mikita, ale jego strzał minął cel. W 52. min. prowadzenie swojego zespołu podwyższył Jakub Bieroński. Pomocnik tyszan uderzył z linii pola karnego nie dając szans na skuteczną interwencję bramkarzowi miejscowych. W dalszej fazie spotkania obie ekipy miały swoje okazje, ale więcej goli już nie padło i to GKS Tychy mógł się cieszyć z pierwszego, historycznego zwycięstwa w Bielsku-Białej.

W kolejnym ligowym pojedynku tyszanie podejmować będą Zagłębie Sosnowiec. Spotkanie zaplanowano na najbliższą sobotę (27.04.) na godz. 20:00.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Tychy 0:2 (0:1). Bramki: Bartosz Śpiączka (14.), Jakub Bieroński (52.).
Tychy: 1. Maciej Kikolski – 21. Krzysztof Machowski (79, 16. Jakub Budnicki), 24. Dominik Połap (90, 8. Marcin Szpakowski), 6. Nemanja Nedić, 33. Jakub Tecław, 4. Marko Dijakovic – 9. Daniel Rumin (90, 10. Przemysław Mystkowski), 26. Jakub Bieroński, 25. Wiktor Żytek (78, 20. Norbert Wojtuszek), 77. Patryk Mikita – 18. Bartosz Śpiączka (72, 22. Julius Ertlthaler).

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.