Koszykarze GKS Tychy doskonale zainaugurowali nowy sezon rozbijając przed własną publicznością rewelację poprzednich rozgrywek 2. Ligi – Polonię Warszawa. Tyszanie wygrali 85:63 prezentując dobry poziom.

Zespół ze stolicy w poprzednim sezonie zdetronizował rozgrywki 2. Ligi, w której nie zaznał porażki. Wczoraj jednak podopieczni Tomasza Jagiełki pokazali graczom Polonii, że pierwsza liga to inny poziom.

Tyszanie od początku gry narzucili swój styl gry, dominując nad zespołem gości. Ich gra w ataku była skuteczna, a szczelna defensywa nie pozwalała rozwinąć skrzydeł rywalowi. Dzięki temu już po pierwszej kwarcie GKS prowadził 20:8. W drugiej części przyjezdni zagrali zdecydowanie lepiej w ataku, ale nie potrafili sobie poradzić z ofensywą „Trójkolorowych”. Gospodarze na przerwę schodzili z prowadzeniem 47:31.

Tyszanie w pierwszej połowie pokazali dobrą organizację gry i pewność siebie na każdym kroku. Po zmianie stron przyjezdni poprawili się w defensywie, ale zdołali odrobić zaledwie dwa punkty. Przed czwartą kwartą niemal pewnym więc było, że komplet punktów zostanie w Tychach. Zawodnicy GKS nie pozostawili więc złudzeń i w ostatniej partii również zdominowali grę odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo 85:63.

Najskuteczniejszym zawodnikiem GKS był Andrzej Krajewski, który zdobył 20 punktów. Patryk Kędel dorzucił 15, a z dobrej strony pokazał się też wychowanek Artur Ziaja notując 10 punktów.

GKS Tychy – Polonia Warszawa 85:63 (20:8; 27:23; 21:23; 17:9).
GKS: Krajewski 20, Kędel 15, Ziaja 10, Stankowski 10, Kamiński 9, Wieloch 8, Mąkowski 7, Koperski 4, Jakacki 2, Nowak, Chodukiewicz.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.