Jiri Sejba nigdy nie miał przyjemnego początku sezonu w Tychach. Zawsze ze składu wypadał jakiś zawodnik, tym razem palec złamał Radosław Galant.

Zawodnik urazu doznał w trakcie Memoriału Pavla Zabojnika. Występ GKS w Zvoleniu nie był szczęśliwy. Zespół zajął przedostatnie miejsce, a na dodatek stracił podstawowego gracze.

GKS Tychy - LHK Jestrabi Prostejov

Radosław Galant ma złamany paliczek małego palca lewej ręki, a jego przerwa w grze potrwa około trzech tygodni. Tyszanin więc nie tylko jest wyłączony z treningów na lodzie, ale i nie pojedzie z reprezentacją Polski na turniej kwalifikacyjny do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang.