Hokeiści GKS Tychy pierwszy raz w tym sezonie PHL przegrali mecz z Unią Oświęcim. Tyszanie ulegli wczoraj oświęcimianom 2:3.

Ostatnie efektowe rozbicie Ciarko STS Sanok mogło zapowiadać powrót na odpowiednie tory tyszan. W Oświęcimiu jednak tyszanie musieli uznać wyższość rywali, który już w czwartej min. grając z przewagą zawodnika wyszli na prowadzenie. Tyszanie szybko, bo po niespełna dwóch min. wyrównali w czasie gry z przewagą dwóch graczy. Na listę strzelców wpisał się Christian Mroczkowski.

W drugiej tercji GKS Tychy wyszedł na prowadzenie. W 28. min. Bartłomiej Jeziorski zdobył gola i wydało się, że tyszanie kontrolują przebieg gry. W końcówce jednak gospodarze wyrównali, a po sześciu min. trzeciej tercji strzelili trzecią bramkę, która okazała się być zwycięska.

Mistrz Polski zajmuje aktualnie drugie miejsce w tabeli ze stratą czterech oczek do JKH GKS Jastrzębie. Do końca sezonu zasadniczego pozostało siedem kolejek.

Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy 3:2 (1:1, 1:1, 1:0).
1:0 Miroslav Zatko – Luka Kalan – Brett McKenzie (03:13) 5/4
1:1 Christian Mroczkowski – Michael Cichy (05:30) 5/3
1:2 Bartłomiej Jeziorski – Filip Komorski – Patryk Wronka (27:05)
2:2 Alexei Trandin – Patrik Luza (38:14)
3:2 Łukasz Krzemień – Sebastian Kowalówka – Patryk Malicki (45:08)

GKS Tychy: Murray (Zawalski) – Pociecha, Biro; Jeziorski, Komorski, Wronka – Novajovsky, Ciura; Gruźla, Galant, Gościński – Martin, Seed; Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Bizacki, Mesikammen; Dupuy, Rzeszutko, Marzec.